Elliott: Chcę być ważną częścią tego klubu
Harvey Elliott jest zdeterminowany, aby pomóc zespołowi w ostatnich meczach sezonu. 19 - latek wrócił do wyjściowej jedenastki podczas niedzielnego, wygranego spotkania z Tottenhamem.
Dla graczy Kloppa było to czwarte, ligowe zwycięstwo z rzędu. Drużyna nie miała dużo czasu na świętowanie ponieważ na horyzoncie jawi się już kolejny mecz ligowy z Fulham.
Elliott zapewnia, że The Reds chcą dać jeszcze trochę pozytywnych emocji, na koniec trudnej kampanii.
- Najważniejsze to wyjść na boisko i wygrać, każdy kolejny mecz - odpowiada młody gracz, na pytanie o aktualny cel zespołu.
- Osobiście, chciałbym zostać częścią składu i grać najwięcej jak będzie to możliwe. Futbol to sport zespołowy i jestem przekonany, że każdy kto wybiega na murawę jest zdeterminowany, aby dać z siebie wszystko.
- Dobrze zakończyć sezon - to jedyne czego teraz potrzebujemy. Za nami wiele wzlotów i upadków, więc na finiszu wkładamy w pozostałe spotkania całą swoją pewność siebie i dyspozycję.
W wywiadzie dla oficjalnej strony klubu, Elliott odniósł się do trwającej kampanii, meczu z Fulham, wygranej z Tottenhamem, powrocie Diaza, oraz swoich osobistych calów.
O emocjach towarzyszących w spotkaniu z Tottenhamem ...
Przede wszystkim zdobyliśmy trzy punkty, co jest zawsze czymś pozytywnym. W trakcie meczu przeżywaliśmy mieszane uczucia. Oddaliśmy, wcześnie zdobyte prowadzenie. Bramka na 3:3 mogła nas podłamać, ale udało się znaleźć sposób na zdobycie zwycięskiego gola. Dzięki temu mamy pozytywne nastawienie na kolejny mecz. Musimy jednak przeanalizować co nie funkcjonowało i poprawić, niektóre aspekty gry.
O tym jak ocenia swoją postawę w sezonie ...
Rozegrałem naprawdę dużo minut. Łącznie brałem udział w 42 spotkaniach. Czuję, że mogę grać lepiej, zawsze do tego dążę, ale ogólnie prezentowałem się w porządku. Chcę iść do przodu, być najlepszym na boisku, i pomóc drużynie tam gdzie trzeba. Myślę, że kilka razy nie byłem w najlepszej dyspozycji i muszę nad tym popracować. Dążę do najlepszej wersji siebie i pokazania tego na boisku. Chciałbym dobrze wykorzystać otrzymaną szansę.
O planach na przyszłość ...
Zdecydowanie, celem numer jeden odkąd tu przybyłem to stać się ważną częścią klubu. Chcę odgrywać swoją rolę w każdym możliwym meczu. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie zawsze jest to możliwe przez różne wypadki losowe, czy kontuzje. Wciąż udowadniam sobie, trenerom, oraz zespołowi, że jestem w stanie grać dla tego wielkiego klubu, i jego fanów. Najważniejsze dla mnie to pracować tak, aby wyjść na boisko i wykorzystać każdą nadarzającą się okazję. Młodzi gracze nie zawsze mają tyle szczęścia. Wierzę, że dowiodę wszystkim swoją wartość.
O radości po powrocie Diaza, i zmaganiu się z długim leczeniem kontuzji ...
Cały budynek dosłownie oszalał z radości widząc Lucho z powrotem. Coś fantastycznego. Fani również są zachwyceni. Przed meczem dużo się o tym mówiło, wszyscy zastanawiali się czy jest gotowy do gry od początku. Wyglądało jakby tej kontuzji w ogóle nie było. Ciężko pracował na murawie i zdobył nawet bramkę. Świetnie jest móc oglądać powrót kogoś po tak ciężkiej kontuzji. Jesteśmy w tym z nim, i wspólnie się cieszymy. Było to widać po strzeleniu gola. Nie mogliśmy ukryć emocji. Miejmy nadzieję, że kontuzje będą go omijały, a forma rosła. Razem damy jeszcze kilka dobrych występów, przed końcem sezonu.
O swoich wspomnieniach z Fulham ...
Niewiarygodne doświadczenie. W Fulham dostałem okno wystawowe do pokazania swojego talentu. Trenerzy w dużej mierze ukształtowali mnie na gracza jakim teraz jestem. Zawsze będą mieli ważne miejsce w moim sercu, i życzę im jak najlepiej. Oczywiście teraz skupiam się na wygranej, nie rozpamiętując tego co było. Chcę dać dobry występ i pomóc drużynie wrócić do Liverpoolu, z kompletem punktów. Niezależnie od tego co się stanie, jak już podkreśliłem, Fulham zawsze będzie w moim sercu.
O formie Fulham w obecnym sezonie ....
Wszyscy w Premier League chcą zakończyć sezon na możliwie najwyższej pozycji. Fulham udowodniło, że zasługuje na swoje miejsce w szeregach najlepszych drużyn. Prowadzi ich niezwykle utalentowany manager i bardzo dobry sztab trenerski. Do tego mają świetnych kibiców. Mają wszystko, aby piąć się w górę tabeli i udowodnili to w tym sezonie. Czeka nas kolejny ciężki mecz, w którym musimy być niezwykle skupieni. Nie możemy zdjąć nogi z gazu, ponieważ na pewno zostaniemy za to ukarani. Musimy pokazać się z jak najlepszej strony, żeby przejść tą niełatwą przeszkodę.
Komentarze (2)