Mac Alister o Mascherano i wejściu do drużyny
Alexis Mac Alister odpowiada pewnym skinieniem głowy zapytany o to, czy pamięta grę Javiera Mascherano w Liverpoolu.
Nowy pomocnik The Reds wspomina wczesne pobudki w Argentynie, aby obejrzeć mecze Premier League.
- Mascherano jest dla nas wielkim zawodnikiem - mówił w wywiadzie udzielonym w Singapurze Mac Alister.
- Był bardzo ważny dla reprezentacji, wielki charakter, więc oczywiście go oglądałem.
Alexis jest siódmym zawodnikiem pochodzącym z Argentyny, który reprezentuje barwy The Reds.
Pomimo że on i Mascherano posiadają inny wachlarz umiejętności, Mac Alister chce pokazać podobną wytrwałość z jaką grał jego poprzednik w latach 2007-2010.
- Będąc szczerym, to nie jesteśmy podobnymi zawodnikami – kontynuował popularny Macca.
- Chodzi o mieszankę wszystkiego.
- Staram się być dobry z piłką przy nodze, ale kiedy tylko ją stracimy, staram się robić wszystko, aby odzyskać piłkę. Mam nadzieje, że defensywnie mogę grać nieco jak Mascherano.
- Maxi Rodriguez to kolejny zawodnik z Argentyny, który był ważny dla Liverpoolu.
Znany z uniwersalności Mac Alister może grać na pozycji defensywnego pomocnika, w której świetnie na Anfield spisywał się Javier Mascherano
Jednak sugerując się wypowiedziami Jürgena Kloppa, Alexis będzie występował głownie na pozycji nr. 8 w najbliższym sezonie.
- To tylko pozycja. Jeśli grasz w piłkę i rozumiesz futbol, możesz grać gdziekolwiek chcesz. Ja tak podchodzę do sprawy – mówił nowy pomocnik Liverpoolu.
- Staram się rozumieć futbol coraz lepiej każdego dnia. Myślę, że to pozycja, w której naprawdę dobrze się odnajduje.
Zdobywca Mistrzostwa Świata z Kataru, zdążył już pokazać swoją klasa w trakcie przedsezonowych sparingów.
Sposób gry oraz ustawienie taktyczne Liverpoolu są dla niego zupełnie nowe.
- Często oglądam futbol i wiem, jak gra drużyna.
- Myślę, że to dobry pomysł, kiedy zawodnicy mogą cieszyć się grą. To właśnie próbujemy robić.
- Może to nie jest futbol do jakiego jestem przyzwyczajony. Jest całkiem inaczej pod względem taktycznym. Jednak oczywiście przyszedłem tutaj, ponieważ rozmawiałem z Jürgenem i myślę, że ma świetny pomysł na grę i ja mogę się w niego wpasować.
- Poza murawą wszystko było fantastyczne. Na boisku oczywiście musze wciąż się uczyć i poprawić kilka rzeczy, które są dla mnie nowe. Czuje się jednak naprawdę dobrze. Czułem się dobrze w trakcie spotkań, jakie rozegrałem – zakończył Argentyńczyk.
Komentarze (0)