JK: W Lidze Europy nie będzie eksperymentów
Jürgen Klopp podkreślił, że w Lidze Europy Liverpool nie będzie grał w 'eksperymentalnych' składach, być może swoje szanse otrzymają młodzi piłkarze.
Przez wypadnięcie z czołowej czwórki ligi w ubiegłym sezonie The Reds zagrają w Lidze Europy po raz pierwszy od debiutanckiej kampanii Kloppa w Merseyside.
W związku z tym pojawiły się sugestie, że priorytetem Liverpoolu będzie Premier League, a w spotkaniach przeciwko LASK, Unionowi SG i Tuluzie zagrają w bardzo zmienionym składzie.
Wciąż nie wiadomo ilu zmian w wyjściowej jedenastce dokona Klopp na czwartkowe, wyjazdowe starcie z LASK, ilu młodych graczy dostanie szansę, jednak menedżer podkreślił, że jedenastka nie będzie 'eksperymentalna'.
- O tym, czy wystąpi młodzież zdecyduje to, jaki poziom w tej chwili reprezentuje - powiedział w wywiadzie dla TNT Sports.
- Mamy w swoich szeregach prawdziwe talenty, ale nie będziemy eksperymentować.
- Myślę, że o ile nie dopadnie nas kryzys związany z kontuzjami, to mamy wystarczającą ilość zawodników, aby i w czwartek, i w niedzielę wystawić bardzo mocną drużynę, taki jest pomysł.
Jak zaznaczył Klopp, na większości pozycji w zespole jest w tej chwili po dwóch klasowych graczy, bez wątpienia część z nich otrzyma swoją szansę w Lidze Europy.
Możliwa jedenastka na spotkanie z LASK: Kelleher; Gomez, Matip, van Dijk, Tsimikas; Endō, Elliott, Gravenberch; Doak, Díaz, Núñez.
Menedżer podkreślił również potrzebę 'respektowania rozgrywek i przeciwników we właściwy sposób', jeżeli celuje się w finał w Dublinie.
W kontekście gry w pierwszej chwili przychodzą do głowy tacy zawodnicy, jak Caoimhin Kelleher, Kostas Tsimikas, Wataru Endō czy potencjalny debiutant Ryan Gravenberch, jednak swoją szansę mogą otrzymać także Ben Doak, Stefan Bajčetić, Jarell Quansah czy Bobby Clark.
- Szczerze mówiąc jeszcze się nad tym nie zastanawiałem, ponieważ w piłce nożnej takie długofalowe plany można wyrzucić do śmietnika od razu po ich stworzeniu, z różnych powodów - kontynuował Klopp.
- Jeszcze zobaczymy.
Mimo to wspomniani wcześniej młodzi piłkarze już teraz są częścią szerokiej kadry pierwszej drużyny, Klopp wykluczył jednak niespodziewane debiuty zawodników z niższych grup wiekowych.
- Mamy bardzo uzdolnioną młodzież - dodał.
- To zasługa ostatniej przerwy reprezentacyjnej, że ci wszyscy chłopcy pojawili się na treningu.
- Byli z nami nawet 16-latkowie, są niesamowicie dobrzy, wspaniale utalentowani.
- Nie mogę się ich doczekać, ale w tej chwili zostawimy ich w tym samym miejscu, żeby cały czas się rozwijali.
Komentarze (7)
Kelleher
Gomez Quansah Tsimikas
Bajcetic Endo
Elliott Gravenberch
Doak Gakpo Jota