SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1803

Konferencja prasowa: Virgil van Dijk


Virgil van Dijk przyznał, że forma Liverpoolu z początku sezonu daje powody, aby z optymizmem patrzeć w przyszłość, wciąż jednak istnieją obszary do poprawy przed rozpoczęciem przygody w Lidze Europy meczem z LASK.

The Reds po dobrym początku sezonu w Premier League - odnieśli cztery zwycięstwa i raz zremisowali - w czwartek wieczorem skierują swoją uwagę na rozgrywki europejskie.

Początek kampanii w wykonaniu zespołu napawa van Dijka optymizmem, jednak Holender zdaje sobie sprawę z tego, że w nadchodzących tygodniach i miesiącach drużyna będzie musiała przezwyciężyć gorsze momenty.

Kapitan wypowiedział się w środę w trakcie przedmeczowej konferencji prasowej w Austrii, gdzie Liverpool zmierzy się w grupie E z LASK Linz. Poniżej prezentujemy zapis tej rozmowy...

O grze w Lidze Europy zamiast Ligi Mistrzów w tym sezonie...

Przed końcem ubiegłej kampanii wszyscy chcieliśmy grać w Lidze Mistrzów. Walczyliśmy o to, ale jednak nie udało nam się zasłużyć na grę w tych rozgrywkach. Zakwalifikowaliśmy się do Ligi Europy i zamierzamy dać z siebie wszystko - tego chcemy. Spróbujemy wygrać, ale nie da się tego dokonać w ciągu jednego dnia, musimy sobie na to zapracować, a wszystko zacznie się jutro.

O powrocie do gry po dwumeczowym zawieszeniu w Premier League...

Osobiście było to dla mnie bardzo frustrujące, ale jednocześnie przyniosło mi to wiele dobrego. Bardzo podoba mi się duch naszej drużyny, oczywiście także wyniki, wspólna praca w ramach zespołu. Nic nie dzieje się bez przyczyny - tak to widzę. Teraz wróciłem i zdecydowanie nie mogę się doczekać gry. Miałem szczęście, że w międzyczasie rozegraliśmy dwa spotkania reprezentacji, w innym wypadku długo musiałbym czekać na kolejny mecz.

O tym, czy aktualną sytuację można nazwać 'narodzinami nowej drużyny Liverpoolu' i czy jest z tego powodu podekscytowany...

Taką mam nadzieję. Każdego dnia pracujemy naprawdę bardzo ciężko - tak jest od samego początku obozu przedsezonowego. Przyszli nowi zawodnicy, do pierwszego zespołu wkraczają też młodzi gracze, niektórzy piłkarze otrzymali nowe role, wszyscy się jeszcze do tego przyzwyczajamy. Widzę tu duży potencjał, dużo dobrego już się dzieje, osiągamy pożądane wyniki. Staramy się jednak myśleć tylko o kolejnym spotkaniu, zawsze tak było, także w trakcie najbardziej udanych sezonów, więc nie wybiegamy myślami zbyt daleko w przyszłość. Zdajemy sobie sprawę z tego, że każdy kolejny mecz będzie trudny, kolejnego dnia będzie tak samo. Tak, to zdecydowanie ekscytujący czas, jest z nami wielu młodych zawodników, wielu jakościowych piłkarzy, a kiedy spojrzy się zwłaszcza na ostatnie spotkanie, a ja oglądałem je tak jak wszyscy kibice, z boku, to można zauważyć, że w pierwszej połowie nie graliśmy tak, jak byśmy tego chcieli, jednak w trakcie drugiej odsłony zaprezentowaliśmy odpowiednią reakcję i to może być dowodem na to, że w tym roku mogą zdarzyć się dobre rzeczy. Nie tylko mi, ale także wszystkim w klubie podobał się nasz styl gry i to, że byliśmy spokojni i realizowaliśmy nasze założenia. To świetny fundament, można na nim budować, to właśnie musimy uczynić. W całym sezonie na pewno przydarzą nam się gorsze momenty, musimy być gotowi na zmierzenie się z nimi. Wyglądamy dobrze, ale jest wrzesień, nic nie jest jeszcze przesądzone, nic nie udowodniliśmy, mimo wszystko to świetny początek.

O wnioskach jakie wyciągnął z debiutu Jarella Quansaha w sobotnim meczu z Wolverhampton Wanderers...

Moim zdaniem zagrał kapitalnie, zwłaszcza w weekend. Wystąpił w spotkaniu z Wolves na wyjeździe, to nie są łatwe pojedynki, a kiedy był na boisku prezentował się fantastycznie. Cały czas był opanowany, wykonywał swoją pracę, był bardzo solidny, można było na nim polegać - świetnie się to oglądało. Byłem z niego bardzo dumny i cieszyłem się jego szczęściem. Powinien widzieć to jako swój początek - i to bardzo dobry. Musi trzymać tak dalej, pracować, uczyć się, jest we wspaniałym klubie, wspaniałym środowisku, moim zdaniem w świetnej drużynie, więc musi dalej robić swoje. Mam nadzieję, że będzie bardzo ważnym zawodnikiem dla zespołu nie tylko teraz, ale także w przyszłości.

O Liverpoolu w roli 'faworyta' tegorocznej edycji Ligi Europy...

Jest to odbicie świata, w jakim aktualnie żyjemy. Świat zewnętrzny ma skłonności do przechodzenia z jednej skrajności w drugą. Musimy podchodzić do tego na spokojnie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas mnóstwo spotkań do rozegrania, mogą zdarzyć się różne niespodzianki. Wiemy, że pod względem wyników zanotowaliśmy dobry start, ale kiedy spojrzy się na nasze spotkania to widać, że mamy jeszcze wiele do poprawy. Musimy być spokojni, bo nie mamy żadnego wpływu na to, co inni mówią lub piszą, więc nie powinniśmy się tym ani przejmować, ani o tym myśleć.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com