Wilkinson: Klopp wierzy w młodą krew
W czwartkowy wieczór kapitanem The Reds był wychowany w klubie Trent Alexander-Arnold, w wyjściowej jedenastce zagrali Caoimhin Kelleher i Curtis Jones, a w drugiej połowie na boisko wszedł również Jarell Quansah.
Biorąc pod uwagę także występy debiutujących z ławki Caluma Scanlona oraz Jamesa McConnella, w meczu z Tuluzą na Anfield Jürgen Klopp dał szansę aż siedmiu zawodnikom wyszkolonym w Kirkby.
W rozmowie z liverpoolfc.com Marc Bridge-Wilkinson powiedział:
- To był kolejny wspaniały wieczór dla całej akademii i sztabu.
- Oni wiedzą, że to dopiero początek ich podróży, ale wiedzą też, że mamy w klubie menedżera, który daje szanse młodym, jeśli są wystarczająco dobrzy i ciężko pracują nad swoim rozwojem.
- Występ od pierwszej minuty w meczu europejskich pucharów dla Liverpoolu na Anfield był z pewnością niesamowicie wyjątkową chwilą dla Chambo i jego rodziny.
- Dobrze było też zobaczyć Caluma i Macca zaliczających swoje debiuty po tym, jak w czasie sobotnich derbów Merseyside w Premier League siedzieli na ławce rezerwowych. Rok temu grali jeszcze w drużynie do lat 18, to musi być dla nich wyjątkowe przeżycie.
Komentarze (0)