Ważne zwycięstwo na Anfield!
Liverpool pokonał ekipę Burnley 3:1. The Reds zachowali cierpliwość i koncentrację do ostatniego gwizdka, a efektem tego są trzy punkty.
The Reds objęli prowadzenie za sprawą Diogo Joty. Portugalczyk w 31. minucie został znakomicie obsłużony podaniem z rzutu rożnego przez Trenta Alexandra-Arnolda, a ten celnym uderzeniem z główki dał uciechę miejscowym kibicom. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy dostaliśmy dawkę negatywnych emocji. Bramkę wyrównującą stan spotkania zdobył po strzale głową Dara O'Shea.
Piłkarze Jürgena Kloppa musieli dokręcić śrubę, aby zdobyć komplet punktów w tym meczu. Po raz drugi na prowadzenie Liverpool wyszedł w 52. minucie. Luis Díaz sprytnie a zarazem przytomnie zachował się w polu karnym rywali. Wbiegł na krótki słupek i uderzył piłkę głową po dograniu od Harveya Elliotta. W 64. minucie wielką interwencją popisał się Caiomhin Kelleher. Irlandczyk wygrał pojedynek z Fofaną, a przy dobitce nie musiał brać udziału po kiepskim i niecelnym uderzeniu Odoberta.
Liverpool naciskał i dopiął swego w 79. minucie. Zdobywcą gola został Darwin Núñez, który przepięknym uderzeniem z główki w boczną cześć siatki pokonał Jamesa Trafforda. Trafienie Urugwajczyka było ostatnim akcentem tego meczu. Liverpool zdobył ważne trzy punkty, które ponownie wysuwają ich na prowadzenie w ligowej tabeli.
Składy:
Liverpool: Kelleher - Alexander-Arnold (46' Elliott), Quansah, van Dijk, Robertson (90+7' Tsimikas), Endō (90+6' McConnell), Mac Allister (90+6' Clark), Jones, Díaz, Núñez, Jota (82' Gakpo)
Burnley: Trafford - Assignon, O'Shea, Estève (80' Vitonho), Delcroix, Brownhill, Berge, Ramsey (80' Massengo), Odobert, Fofana, Amdouni (86' Larsen)
Komentarze (283)
Dawaj Darwin😊
Come on LFC 🔴💪
Środek pola to walczaki i powinno być dobrze. Najsilniejszy możliwy atak, oby się Darwinowi powiodło.
YNWA!!!
A Trafford po raz kolejny mija się z piłką przy rzucie rożnym.
A no i chyba te sędziowanie pod nas bo Jurgen odchodzi już można sobie wsadzic między poślady.
Tu trzeba zdecydowanie przyśpieszyć od 46 minuty!
Tylko 3 punkty.
Do boju The Reds 🔴💪
Bardzo słaba I połowa, zasłużony remis. Endo i MacA bardzo słabo, ogólnie Argentyńczyk lepiej wygląda na DM niż na "8", Jones nie lepszy. Diaz to jest zawodnik na Porto, a nie Liverpool.
●Bramkarz który z góry wiadomo, że nie pomoże.
●Piłkarskie IQ Diaza na poziomie uciekającej antylopy przed drapieżnikiem.
Dysbalans dzisiaj, słabo się to klei, spadkowicz na Anfield powinien być zdominowany, a jest wyrównany mecz...
Openda z Lipska.
A, jeżeli TAA z kontuzja to nasza sytuacja kadrowa robi się fatalna.
4/30
Pewnie nie zostanie, bo ma wielu hejterów, ale mój głos ma.
Znakomity występ Harveya😄
Wyróżnię jeszcze Wataru,Maca,Darwina oraz oczywiście Diogo.
14 finałów do tytułu mistrza Anglii 🔴
85 kontaktów z piłką
90% celności podań
2/4 długie piłki
4/8 wygranych pojedynków na ziemi
2/2 w powietrzu
2 odbiory
3 kluczowe podania
Endo:
84 kontakty z piłką
88% celności podań
7/14 wygranych pojedynków na ziemi
2/2 długie piłki
2 kluczowe podania
1 stworzona sytuacja bramowa
1 zablokowany strzał
4 odbiory
PS. Za 20 min mecz na szczycie Bundesligi. To będzie prawdziwy test dla Xabiego 💥
Co tam się spłakałeś o ręcznik w bramce dzieciaku? I Ty śmiesz pisać, iż odnosisz wrażenie, ze średnia wieku tu komentujących to 15 lat. Jeśli tak to moim zdaniem ewidentnie, swoimi idiotycznymi komentarzami obniżasz ta średnią.