Trent Alexander-Arnold z kontuzją
Jürgen Klopp potwierdził, że zejście Trenta Alexandra-Arnolda w przerwie meczu z Burnley było podyktowane kontuzją.
Miejsce prawego obrońcy w przerwie sobotniego meczu na Anfield zajął Harvey Elliott, a po spotkaniu menedżer przyznał, że powodem był uraz kolana.
- Poczuł coś w kolanie. Zarył nogą w trawę. Zobaczymy, ile to potrwa, potrzebujemy dalszych wyników badań – mówił Klopp w czasie pomeczowej konferencji prasowej.
W rozmowie ze Sky Sports Klopp rzucił trochę więcej światła na sprawę.
- To ten sam obszar w kolanie. Nic bardzo poważnego, ale znowu to poczuł, musimy się temu przyjrzeć.
- Trent mówi, że wszystko jest w porządku, ale nie jest, skoro coś poczuł. Musieliśmy zachować ostrożność i zdjęliśmy go z boiska.
Komentarze (24)
A Bayern bezsilny.
A co do listy B - może przyjść ktoś komu powinie się noga, jak np. Lopeteguemi'u w Realu - i wtedy w kolejnym sezonie przychodzi Xabi, który nie chciał odchodzić po pierwszym wygraniu ligi albo (jak Zidane) wraca wypoczęty Jurgen... 🧞
Tylko, że za rok odejdzie Carlo i Real.bedzie w tej samej sytuacji co my teraz. Jeśli Xabi zostanie jeszcze na sezon w Bayerze, to nie mamy szans z Realem. Wybierze Madryt.