Virgil: Nasza reakcja była niesamowita
Virgil van Dijk był zachwycony uporem, jaki pokazał Liverpool przy odwracaniu losów spotkania przeciwko Luton. Zachęcał do utrzymania tej zaciętości, a także przyznał, że nie ma sensu zaglądać teraz na klasyfikacje w tabeli.
Uderzenie głową Virgila dało wyrównanie w spotkaniu oraz impuls drużynie, która przytłoczyła beniaminka, co doprowadziło do zdobywca kolejnych 3 bramek.
- Z tyloma trudnościami, które musieliśmy pokonać, ze zmianami, jakie musieliśmy dokonać, to musiało być ciężkie spotkanie - mówił kapitan The Reds.
- Nikt nie był zadowolony po pierwszej połowie. Za bardzo się spieszyliśmy, szczególnie w ataku. Nie byliśmy w stanie znaleźć ostatniego podania.
- To normalne, że zaczynasz się nieco denerwować, kiedy nie podejmujesz właściwych decyzji. Pozostanie spokojnym jest najtrudniejszą rzeczą do zrobienia, szczególnie w sytuacji, w jakiej jesteśmy. Każdy chce się pokazać i zagrać najlepiej, ale trzeba pozostać spokojnym i znajdować najlepsze rozwiązania.
- Przegrywanie 0-1 nigdy nie jest miłe, ale to w jaki sposób odwróciliśmy wynik było dobre. Luton to dobra drużyna, grają w piłkę i ryzykują sporo, więc kiedy przejmujemy piłkę z przodu to musimy ich ukarać i to robiliśmy w drugiej połowie.
- Kluczem było zachować spokój. To było emocjonujące spotkanie, przy ich indywidualnym kryciu otwierają się przestrzenie, jeśli dobrze to rozegrasz. W drugiej połowie włożyliśmy w to sporo energii i zdobyliśmy bardzo ważne trafienia.
- Reakcja jaką pokazaliśmy była niesamowita. Wytrwałość to coś, co potrzebujemy na resztę sezonu. Dziś zagraliśmy świetne spotkanie.
Trafienie przeciwko Luton było trzecim w tym sezonie Premier League w wykonaniu holenderskiego stopera. Od momentu jego przyjścia na Anfield jest on najskuteczniejszym stoperem pod bramką przeciwnika.
- Staram się być istotny w trakcie stałych fragmentów gry, nie tylko defensywnie, ale także w ofensywie. Było kilka momentów w których byłem wolny i nie dostałem piłki, ale to było świetne podanie i udało mi się wyrównać.
- Ważne jest wygrywać spotkania patrząc na ścisk w tabeli, ale nie ma sensu spoglądać za siebie teraz. Ważne, aby spoglądać do przodu, na kolejnych rywali.
Komentarze (0)