Lijnders o urazach przed finałem Pucharu Ligi
Pepijn Lijnders na konferencji prasowej, poprzedzającej niedzielny finał Pucharu Ligi z Chelsea powiedział, że klub będzie cały czas monitorował sytuację Mo Salaha i Darwina Núñeza.
Zarówno Urugwajczyk, jak i Egipcjanin odpoczywali przy okazji środowego pojedynku z Luton Town na Anfield, wobec drobnych kontuzji.
Z kolei Trent Alexander-Arnold, Alisson Becker, Curtis Jones i Diogo Jota nie mają najmniejszych szans, by wyrobić się z powrotem do gry na mecz z the Blues.
- Zdecydowanie przed nami szalony terminarz. Będziemy teraz grać non stop co 3-4 dni. Musimy starać się wykorzystywać każdą minutę, każdy dzień, monitorować sytuację zdrowotną poszczególnych piłkarzy. Mam na myśli Mo, Darwina, a także Doma.
- Przed nami jeszcze 2 sesje treningowe i zobaczymy, jak sobie z nimi poradzą. Wtedy będziemy mogli podjąć jakąś decyzję na ostatnią chwilę.
- W przypadku innych zawodników, mówimy tutaj o dłuższych rekonwalescencjach. Ali walczy z kontuzją mięśnia dwugłowego uda. Trent ma problem z więzadłem pobocznym kolana, Diogo także ma kłopoty z kolanem. Curtis skręcił kostkę i również czeka go przerwa w występach.
- Curtis powinien wrócić do gry w okolicach przerwy reprezentacyjnej w marcu. Pozostali piłkarze mają szansę powrócić na boisko dopiero na początku kwietnia.
Zapytany o to, czy po meczu z Luton, zawodnicy narzekali na jakieś problemy zdrowotne, odpowiedział: - Na razie nic nie wiem. Chłopcy otrzymali wczoraj dzień wolnego na regenerację. Zobaczymy, co pokaże dzisiejszy trening.
Komentarze (9)