LIV
Liverpool
Champions League
11.03.2025
21:00
PSG
Paris Saint-Germain
 
Osób online 1970

Analiza rzutów karnych Salaha okiem Jana Molby'ego


Dwa pewnie wykonane rzuty karne przez Mohameda Salaha przeciwko Southampton przybliżyły Liverpool do mistrzowskiego tytułu.

Skuteczny egipski napastnik, który zdecydowanie prowadzi w wyścigu o Złotego Buta z 27 ligowymi golami, zrównał się na piątym miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Premier League z Sergio Agüero (184 bramki). Do czwartego w zestawieniu Andrew Cole’a brakuje mu zaledwie trzech trafień.

Salah strzelił 44 z 52 rzutów karnych we wszystkich rozgrywkach dla Liverpoolu (nie licząc serii rzutów karnych), co daje skuteczność na poziomie 84,6%. Jest bliski pobicia klubowego rekordu Stevena Gerrarda, który zdobył 47 bramek z rzutów karnych. Gerrard wykonywał w sumie 57 jedenastek, osiągając skuteczność 82,5%.

Tylko jeden zawodnik w historii klubu wykonywał co najmniej 20 rzutów karnych i miał wyższą skuteczność niż Salah. Jan Mølby trafił 42 z 45 prób (93,3%) w latach 1985-1995.

Były duński pomocnik słynął z opanowania przy rzutach karnych i do dziś dzierży klubowy rekord 18 kolejnych skutecznych jedenastek.

The Athletic usiadło z Mølby’m, aby przeanalizować wszystkie rzuty karne Salaha i omówić technikę, która tak dobrze mu służy.



- Nie chcę brzmieć arogancko, ale rzuty karne nigdy mnie nie stresowały i myślę, że u Mo jest podobnie – mówi Mølby.

- On nie może się doczekać, by podejść do piłki. Nie sądzę, żeby w jego głowie pojawiała się jakakolwiek wątpliwość – po prostu: ‘Zróbmy to’. Chodzi o to, by kochać odpowiedzialność, jaka się z tym wiąże.

Był tylko jeden rzut karny, o którym myślałem dwa razy – przeciwko Watford w ćwierćfinale Pucharu Anglii w 1986 roku. Przegrywaliśmy 0:1 na cztery minuty przed końcem i wiedziałem, że jeśli spudłuję, odpadniemy. Ostatecznie wygraliśmy 2:1 po dogrywce.

Rzuty karne zacząłem wykonywać dopiero w tym sezonie. Graliśmy u siebie z Tottenhamem, a Phil Neal nie chciał podchodzić do jedenastki, bo na bramce stał jego dobry przyjaciel, Ray Clemence. Zgłosiłem się i sztab to zaakceptował. Tak to wyglądało w tamtych czasach.

Phil wkrótce odszedł, a ja zostałem etatowym wykonawcą, ale nigdy ich nie ćwiczyliśmy. To była część gry, na którą nie zwracano większej uwagi. Oddałem innym około 10-15 karnych, kiedy ktoś mówił, że ma ochotę go wykonać.

Dzisiaj, jeśli Mo jest na boisku, to on strzela – niezależnie od wszystkiego. W grę wchodzi też znacznie więcej psychologii, ponieważ bramkarze mają dostęp do danych o preferowanych kierunkach strzałów wykonawcy. Dochodzą też dłuższe przerwy przed wykonaniem rzutu karnego ze względu na sprawdzanie VAR. W tym kontekście skuteczność 44 na 52 jest naprawdę imponująca.”



Ulubionym miejscem do strzału Salaha jest dolny róg po prawej stronie z jego perspektywy. Jednak analiza pokazuje, że przez lata starał się zaskakiwać bramkarzy, urozmaicając sposób wykonywania karnych.

- Dla lewonożnego zawodnika ten róg, gdzie ma 20%, to coś w rodzaju ‘domu’ – wyjaśnia Mølby. Dla mnie jako prawonożnego była to przeciwna strona, tam uderzałem najczęściej.

Zawsze wolałem uderzać nisko, bo uważałem, że gdy podnosisz piłkę, zwiększasz szansę bramkarza na obronę. Ale Mo czasami nie bał się dodać trochę wysokości. Jeśli spojrzysz na wszystkie 44 zdobyte przez niego rzuty karne, pokrywają one niemal całą bramkę. Widać w nich dużą różnorodność.”

Salah trzyma się sprawdzonej rutyny. Ręce na biodrach, stojąc przodem do piłki, koncentruje się…




… zanim zrobi kilka kroków w prawo, przygotowując się do rozbiegu…



Gdy podchodzi do piłki i stawia prawą stopę, nie zwraca uwagi na ruch bramkarza.



Aaron Ramsdale z Southampton wyczuł kierunek pierwszego rzutu karnego Salaha w sobotę, ale został pokonany zarówno siłą, jak i wysokością uderzenia.



- To wygląda tak płynnie, a on z czasem zdecydowanie się w tym poprawił – mówi Mølby.

- Stoi tam, mentalnie przygotowując się do uderzenia i wizualizując, co zamierza zrobić. Jego rozbieg zawsze wygląda tak samo – wchodzi w niego pod określonym kątem. Jedyną zmienną jest to, gdzie zdecyduje się posłać piłkę. Ważne jest, aby nie zdradzać za dużo i Mo stał się w tym mistrzem.

Ramsdale ponownie rzucił się w ten sam róg przy drugim rzucie karnym Salaha w sobotę, ale piłka została posłana precyzyjnie i z dużą siłą.



Oznacza to, że Salah wykorzystał ostatnie 10 rzutów karnych w Premier League. Jego jedyne pudło w ostatnich 14 „jedenastkach” we wszystkich rozgrywkach miało miejsce przeciwko Realowi Madryt w Lidze Mistrzów w listopadzie – choć Liverpool i tak wygrał tamto spotkanie 2:0.

Po tym, jak spudłował sześć z pierwszych 31 rzutów karnych dla klubu, 32-letni Egipcjanin pomylił się już tylko dwa razy w ostatnich 21 próbach.

W zeszłym miesiącu przeciwko Wolverhampton Wanderers zdecydował się lekko podciąć piłkę w środek bramki…



Gdy Liverpool pokonał Manchester City na Anfield w grudniu, Salah uderzył mocno i nisko w swój ulubiony dolny róg.



- To, co rzuca mi się w oczy, to brak kontaktu wzrokowego z bramkarzem przy żadnym z tych karnych – zauważa Mølby.

- I tu się od siebie różnimy. Nigdy nie wybierałem miejsca strzału z góry. Częściej czekałem na ruch bramkarza. Obserwowałem jego nogi i to, gdzie przenosi ciężar ciała w momencie, gdy podchodziłem do piłki. Jeśli nie byłem pewny, po prostu szukałem swojego ‘domu’ – dolnego lewego rogu z mojej perspektywy.

Kiedy w sezonie 1987-88 dwukrotnie złamałem stopę, John Aldridge przejął wykonywanie rzutów karnych i był w tym świetny (Aldridge strzelił 17 na 18 karnych, a jedyny raz pomylił się w finale Pucharu Anglii w 1988 roku przeciwko Wimbledonowi). Aldo był pierwszym zawodnikiem, którego widziałem stosującego przerywany rozbieg.

W nowoczesnej piłce gracze tacy jak Ivan Toney czy Bruno Fernandes niemal zawsze czekają na ruch bramkarza. Ale dla Mo bramkarz nie ma takiego znaczenia. Nie zwraca na niego uwagi. W jego głowie decyzja już zapadła – skupia się tylko na piłce i bramce.”

Ostatni raz Salah nie trafił z rzutu karnego w Premier League w styczniu 2024 roku, gdy Martin Dúbravka z Newcastle United obronił jego strzał na Anfield. Liverpool wygrał jednak 4:2, a Salah odkupił winy, wykorzystując później kolejną „jedenastkę”.



- Tutaj bramkarz zaryzykował, nie rzucając się od razu, licząc na to, że zdąży sięgnąć piłkę – i to się opłaciło – tłumaczy Mølby. „Czasami, kiedy strzelasz na siłę, tracisz trochę kontroli.

Jordan Pickford z Evertonu próbował podobnej strategii w październiku 2023 roku, ale Salah pokonał go bez problemu.



Jedyny wyraźny spadek skuteczności Salaha w wykonywaniu rzutów karnych podczas jego kariery w Liverpoolu miał miejsce między marcem a sierpniem 2023 roku, kiedy nie trafił trzech z pięciu prób. W jednym z tych przypadków udało mu się jednak dobić piłkę po obronionym strzale, co pomogło w zwycięstwie 3:1 nad Bournemouth na Anfield.

Podczas zremisowanego 2:2 meczu z Arsenalem w kwietniu 2023 roku Salah posłał piłkę obok słupka.



To jeden z trzech rzutów karnych, które Egipcjanin wykonał dla Liverpoolu i które nie trafiły w światło bramki – wszystkie trzy były przestrzelone po prawej stronie bramkarza.

- Miałem szczęście rozegrać pełny sezon z Johanem Cruyffem (w Ajaksie na początku lat 80.) i rozmawialiśmy o wszystkim, w tym o rzutach karnych” – wspomina Mølby.

- On w ogóle nie lubił lewonożnych wykonawców rzutów karnych, bo uważał, że są zbyt przewidywalni i łatwi do rozczytania. Twierdził, że jeśli próbują otworzyć ciało i uderzyć w przeciwny róg – czyli w prawo z perspektywy bramkarza – często przesadzają i piłka mija bramkę. Ten karny przeciwko Arsenalowi jest bardzo podobny do tego, który Mo wykonał przeciwko Realowi Madryt na Anfield wcześniej w tym sezonie – piłka również poleciała obok słupka. Dlatego zwykle wybiera drugi róg.”

- Nawet teraz wciąż irytują mnie trzy rzuty karne, które zmarnowałem dla Liverpoolu, zwłaszcza ten przeciwko Dave’owi Beasantowi w meczu z Chelsea, który wygraliśmy 5:2 (w grudniu 1989 roku). Strzeliłem 18 karnych z rzędu przed tym meczem i 18 po nim. Wyobraź sobie, że trafiasz 37 rzutów karnych z rzędu…

- Jestem pewien, że Mo również wykorzystuje rzadkie chwile niepowodzenia, by motywować się jeszcze bardziej. Mówimy o zawodniku, który strzelił gola z rzutu karnego w finale Ligi Mistrzów (przeciwko Tottenhamowi w 2019 roku). On uwielbia brać na siebie odpowiedzialność i dostarczać wielkie momenty w sytuacjach ogromnej presji.



Salah wielokrotnie udowodnił to w tym sezonie. Z dorobkiem 32 goli i 22 asyst w 41 meczach we wszystkich rozgrywkach zapisuje nowe karty w historii Liverpoolu. Same rzuty karne pomogły drużynie odnieść kluczowe zwycięstwa ligowe nad Wolverhampton Wanderers (dwukrotnie), Chelsea, Southampton (dwukrotnie), Manchesterem City i Bournemouth, gdy ekipa Arne Slota konsekwentnie zmierzała po tytuł mistrzowski.

Teraz na jego celowniku znajduje się Paris Saint-Germain, gdy Liverpool przystępuje do rewanżowego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów na Anfield z jednobramkową zaliczką po wygranej 1:0 w pierwszym spotkaniu.

- Patrząc na wszystkie rzuty karne, jakie wykonał dla Liverpoolu, widać, jak bardzo rozwinął się jako wykonawca jedenastek” – podsumowuje Mølby.

- Przy niektórych z tych wcześniejszych karnych wydawał się trochę zdenerwowany. Można było odnieść wrażenie, że nie jest do końca pewny, co zrobić, więc po prostu uderzał na siłę.

- Teraz to zupełnie inna historia. Widać ogromną pewność w jego podejściu. Doskonale wie, co chce zrobić. Gdy Mo podchodzi do rzutu karnego w dzisiejszych czasach, masz więcej niż kiedykolwiek pewności, że piłka znajdzie drogę do siatki.
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kvaratskhelia: Każdy marzy o grze na Anfield  (0)
10.03.2025 21:47, Klika1892, thisisanfield.com
Wieści kadrowe przed rewanżowym meczem z PSG  (0)
10.03.2025 21:25, Klika1892, liverpoolfc.com
Luis Enrique przed rewanżem  (0)
10.03.2025 20:44, B9K, uefa.com
Konferencja prasowa: Arne Slot  (0)
10.03.2025 20:39, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Trening przed PSG - zdjęcia  (0)
10.03.2025 20:31, AirCanada, liverpoolfc.com
Salah najlepszym piłkarzem ligi w lutym  (0)
10.03.2025 20:20, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Konferencja prasowa: Diogo Jota  (1)
10.03.2025 20:11, FroncQ, liverpoolfc.com
Kroniki Galla - odcinek 2  (0)
10.03.2025 19:46, Gall1892, własne