Dlaczego warto kupić Isaka - analiza

Przyszłość Alexandra Isaka zostanie ostatecznie rozstrzygnięta w ostatnim dniu okienka transferowego, po tym jak The Athletic poinformował, że Liverpool zawarł rekordową w Wielkiej Brytanii umowę na podpisanie kontraktu z napastnikiem Newcastle.

25-latek jasno wyraził chęć dołączenia do klubu z Merseyside tego lata, którego oferta opiewająca na 110 milionów funtów (149 milionów dolarów) została odrzucona, a wcześniej wyraził gotowość do zawarcia umowy za 120 milionów funtów. Osiągnięto porozumienie, które pozwoli Isakowi przenieść się na Anfield i zarobić Newcastle 125 milionów funtów.

Gdy transakcja dojdzie do skutku, będzie to nowy brytyjski rekord transferowy, przewyższający kwotę 116,5 mln funtów, jaką Florian Wirtz wydał na transfer z Bayeru Leverkusen do Liverpoolu na początku tego lata, a także najwyższa kwota, jaką klub Premier League zapłacił za transfer zawodnika.

Z jednej strony można argumentować, że taka opłata spełnia oczekiwania rynku - w końcu doświadczeni strzelcy bramek są na wagę złota. Wynik Isaka, który zdobył 44 gole w Premier League w ciągu ostatnich dwóch sezonów, przewyższają jedynie Mohamed Salah (47) i Erling Haaland (49).

Mimo to, całkowity koszt każdej transakcji prawdopodobnie będzie oszałamiający. Co więc sprawia, że ​​jest wart swojej ceny?

Pytanie jest proste, ale odpowiedź jest nieco bardziej złożona.

Zanim przejdziemy do omówienia najlepszych cech Isaka, pierwsza część odpowiedzi odnosi się do realiów finansowych.

Tak, ostateczna opłata będzie rekordowa, ale należy ją rozpatrywać w kontekście obecnej sytuacji finansowej. Mówiąc wprost, banknot 10-funtowy dziś nie jest wart tyle samo, co 10 funtów dekadę temu, więc porównywanie wartości podobnych banknotów jest bezowocne.

Co więcej, w 2022 roku The Athletic wykorzystał kalkulator inflacji piłkarskiej eksperta ds. finansów, Kierana Maguire'a, aby pokazać, ile kosztowałyby teraz dawne opłaty: transfer Alana Shearera do Newcastle był najdroższy, bo wyniósł 222 mln funtów.

Kolejnym ważnym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę, jest kontrakt Isaka z Newcastle, który obowiązywał do 2028 roku. Zasadniczo każdy klub musiał uiścić opłatę za wykupienie pozostałego czasu gry szwedzkiego reprezentanta w Tyneside, a dłuższy kontrakt zwiększał tę opłatę, niż gdyby do końca kontraktu pozostał tylko rok.

Wreszcie, wysokość opłat transferowych często zależy od popytu rynkowego. Kluby często opierają swoje wyceny na niedawnych transakcjach realizowanych gdzie indziej - stare powiedzenie: „jeśli przeniósł się za X funtów, to nasz zawodnik jest wart X funtów plus 20 milionów funtów”.

Nie jest to metoda naukowa, ale ma sens - można dyskutować o kwocie, jaką się chce, ale ostatecznie wartość każdego zawodnika to dokładnie kwota pieniędzy, jaką klub kupujący jest skłonny zapłacić.

Mimo to, opłaty transferowe to i tak tylko część szerszego kontekstu wymiany gotówki. Jak donosił już The Athletic, opłaty transferowe stanowią jedynie część historii, ale nie odzwierciedlają w pełni ogólnej wartości zawodnika.

Liverpool wydał już 314 milionów funtów na transfery w tym oknie transferowym, zanim sprowadził Isaka.

Jako klub, który zawsze działa w ramach swoich możliwości, drugi letni transfer za kwotę przekraczającą 100 milionów funtów musi przyprawiać byłego trenera The Reds o dreszcze.

- Jeśli ściągniesz jednego zawodnika za 100 milionów dolarów czy coś koło tego, a on dozna kontuzji, to wszystko pójdzie na marne – powiedział Jurgen Klopp w 2016 roku.

- W dniu, w którym to się stanie, nie będę już miał pracy, bo w tej grze chodzi o wspólną grę.

Klopp później wycofał się z tych słów, ale ironią jest fakt, że to jego były klub jest tym, który jest gotów pobić rekordy, aby pozyskać Isaka.

A więc jakie są powody związane z piłką nożną, które sprawiają, że Isak jest warty uwagi?

Zdobycie 23 bramek w lidze w zeszłym sezonie było najlepszym wynikiem w karierze szwedzkiego piłkarza. Szwed został pierwszym piłkarzem Newcastle, który strzelił gola w ośmiu kolejnych meczach Premier League, bijąc poprzedni rekord siedmiu meczów, należący do Alana Shearera (1996/97) i Joe Willocka (2020/21).

Newcastle wiedziało, że ma szansę na zwycięstwo, gdy Isak strzelił gola w swoim debiucie przeciwko Liverpoolowi w sierpniu 2022 roku. Był to pierwszy z czterech goli zdobytych w starciu z jego nową drużyną. Dla porównania, Isak strzelił więcej bramek tylko przeciwko West Ham United (5), Tottenhamowi Hotspur (6) i Nottingham Forest (6) we wszystkich rozgrywkach od sezonu 2022/23.

Niewielu środkowych napastników potrafi dorównać Virgilowi ​​van Dijkowi, ale sztab rekrutacyjny Liverpoolu na pewno widział na własne oczy, ile problemów sprawiał on defensywie - nie tylko strzelając gole, ale także wyciągając obrońców z ich pozycji, cofając się i biegnąc za plecy obrońców.

To właśnie te cechy czynią Isaka tak pożądanym napastnikiem. Biorąc pod uwagę jego wszechstronność, pod wieloma względami jest on połączeniem wielu napastników.

Oceniając umiejętności napastnika, można by banalnie oceniać jego mapę kontaktów z piłką, ale zaangażowanie Isaka na całym boisku jest głęboko zakorzenione w jego stylu gry. Oczekuje się sporej liczby kontaktów z piłką na szerokości pola karnego, ale spójrzcie, jak często wbiega w te szerokie kanały, aby znaleźć przestrzeń i wyrządzić jeszcze większe szkody.

- Ma tę swobodę i jest naprawdę dobrym dryblerem - powiedział menedżer Newcastle, Eddie Howe, w wywiadzie dla TNT Sports w styczniu.

- Zachęcamy go, żeby jak najczęściej był przy piłce.

- Mając takie umiejętności techniczne, jak on, myślę, że to dla nas absolutnie kluczowe, żebyśmy nie wymagali od niego zbytniego skupienia i stania w miejscu. Potrzebujemy go z piłką, chcemy, żeby był z nią tak często, jak to możliwe w ataku, żeby miał swobodę w naszej formacji.

Tę szerszą dynamikę widać na poniższym profilu Isaka w SkillCorner, gdzie zestawiono jego typy biegów bez piłki na 30 minut posiadania piłki z napastnikami z siedmiu najlepszych lig europejskich.

Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że jego profil nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jego biegi - określane jako bieg w pole karne w celu potencjalnego przyjęcia dośrodkowania - powinny być wysokie (73 na 99), jak na standardowy wynik każdego napastnika. Jednak różnorodność jego biegów tylko potwierdza jego wszechstronność.

Jak już wcześniej analizował The Athletic, znany jest z tego, że potrafi pokazać wszystkie te cechy w jednym meczu, nie mówiąc już o jednym sezonie. Tyle ruchu, a do tego bycie najlepszym strzelcem swojej drużyny przez dwa sezony z rzędu? Tak, rozumiesz, dlaczego to takie wyjątkowe.

Ruch ten bezpośrednio przekłada się na skuteczność w strzelaniu goli. Wysportowana sylwetka Isaka i jego niedoceniana zwinność pozwalają mu zajmować pozycje do atakowania pola karnego, często kończąc akcję pierwszym kontaktem po dobrym dośrodkowaniu.

Tylko pięciu zawodników strzeliło więcej bramek w pierwszym sezonie odkąd Isak dołączył do zespołu w sezonie 2022/23 – w zeszłym sezonie więcej zrobili tylko Chris Wood i Yoanne Wissa. Bramki zdobywane między słupkami mogą wydawać się oczywiste dla napastnika, ale to sztuka, którą Isak rozwija odkąd dołączył do Premier League.

- Ja i trener oglądamy nagrania z momentów w polu karnym i zastanawiamy się, jak mogę strzelić… może nie łatwe gole, ale takie, w których jesteś w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie – powiedział Isak Alanowi Shearerowi w styczniu 2024 roku.

- To prawdopodobnie coś, czego mógłbym robić więcej.

Jeśli to nie jest strzał z pierwszej piłki, to Isak, który przyjmuję piłkę, należy do najlepszych w Europie. Często ustawia się między dwoma środkowymi obrońcami, mając otwartą sylwetkę, co pozwala Isakowi przyjąć piłkę w biegu i ominąć obrońców.

Doskonałym przykładem jest wykończenie akcji przez Isaka w meczu z Southampton, kiedy to dzięki pierwszemu dotknięciu piłki uwolnił się od obrońcy i sam przygotował się do wykończenia akcji w tym samym ruchu.

To samo dotyczyło gola Isaka przeciwko Liverpoolowi w zeszłym sezonie. Ponownie ustawiony między dwoma środkowymi obrońcami, otrzymuje piłkę, oddalając się od Van Dijka, po czym pewnie wykańcza akcję z dystansu, zanim ktokolwiek zdąży go zatrzymać.

Te potężne wykończenia z niewielkim podbiciem to również kluczowa broń w arsenale Isaka. Żaden zawodnik nie strzelił więcej goli z dystansu niż Isak w otwartej grze od sezonu 2022/23, a Isak potrafi znaleźć idealną równowagę między siłą a precyzją strzałów z dystansu.

To może wyjaśniać, dlaczego Isak miał trochę słabą skuteczność strzelecką w zeszłym sezonie.

Patrząc na poniższy wykres, jego oczekiwana liczba bramek (xG) w ciągu 900 minut średniej ruchomej nigdy nie była tak wysoka w porównaniu z jego poprzednimi czterema sezonami w lidze. Co najważniejsze, jego skuteczność w strzelaniu również nie była tak wysoka - zacieniowany niebieski obszar poniżej podkreślał, że Isak strzelał więcej bramek, niż oczekiwano na podstawie jakości jego szans.

Czy to zasługa odrobiny szczęścia, czy może słabej gry bramkarza? Być może, ale duża część tej rozbieżności wynika najprawdopodobniej z elitarnego wykończenia.

Od momentu dołączenia do Premier League Isak znajduje się w pierwszej dziesiątce piłkarzy ze względu na 3,3 „dodanych bramek ze strzałów” - wskaźnik ten mierzy różnicę w jakości szans przed oddaniem strzału (xG) i po jego oddaniu (oczekiwana liczba celnych bramek, w skrócie xGOT).

Mając możliwość nagradzania graczy za zwiększanie jakości swoich szans poprzez umiejscowienie i siłę strzałów, Isak okazuje się jednym z najlepszych - potrafi przekształcić dobre okazje w świetne.

Na rynku, na którym wiele klubów wydaje od 50 do 90 milionów funtów na młodych, niedoświadczonych napastników, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z Premier League, łatwo zrozumieć, dlaczego tak wszechstronny zawodnik jak Isak jest wyceniany na kwotę znacznie przekraczającą 100 milionów funtów.

Bez względu na to, jak wysoka może być kwota za Isaka, umiejętności Szweda niemal zagwarantują każdemu klubowi zwrot z inwestycji.

Mark Carey