Oceny według LFC.pl
Kolejna ligowe niepowodzenie i czarna seria porażek wzrosła do trzech spotkań. Gracze Kenny'ego Dalglisha fatalnie zademonstrowali się przeciwko drużynie Martina O'Neilla ani razu nie zagrażając poważnie bramce Mignoleta. Katem the Reds okazał się wypożyczony z Arsenalu Bendtner. Oto noty serwisu za ten mecz!
WYJŚCIOWA XI
Pepe Reina 6 - Można mieć zastrzeżenia do jego interwencji przy straconej bramce. Cambell nie uderzył wcale tak mocno, żeby Hiszpan nie mógł zdążyć do piłki zanim ta odbiła się od słupka. Reszta była przypadkiem i zdezorientowany nie mógł wiele zrobić przeciwko Bendtnerowi.
Martin Kelly 6 - Początkowo miał problemy z ruchliwym McCleanem, ale z czasem zaczął sobie z nim radzić i starał się być aktywny w ataku przez cały mecz, ale bez większych sukcesów.
Martin Skrtel 6 - Stał i przyglądał się jak Cambell układa sobie piłkę a potem oddaje strzał. Powinien był zainterweniować a tak stał się współwinny bramce. Raz świetnie nas uratował po błędzie Coatesa. Poza tym nie był zbytnio testowany przez Sunderland.
Sebastian Coates 5.5 - Złamał linię spalonego, co wykorzystał Bendtner a potem stał jak wmurowany, obserwując statycznie jak tracimy bramkę. Poza tym kilka błędów w obronie, m.in. ten, gdy źle obliczył tor lotu piłki i ta nad nim przeleciała wprost pod nogi Duńczyka, który był w znakomitej sytuacji do zagrożenia bramce Reiny. Widać było brak zaufania wobec młodego Urugwajczyka, ale ten czuł się pewnie z piłką przy nodze i dobrze podawał.
Jose Enrique 6 - Występ bez historii. Nie miał problemów z obroną, ale też nie popisał się niczym z przodu.
Charlie Adam 5 - Dał się zdominować w środku, gdzie Sunderland robił co chciał. Nie istniał w tym meczu i zasłużenie został zmieniony przez Gerrarda. Na plus jedynie jedno dośrodkowanie z rzutu wolnego, kiedy Mignolet wybił piłkę na rzut rożny. Jednak jego strzały były słabe, wliczając ten, którym przekopał kolejny stadion.
Jay Spearing 6 GRACZ MECZU - Z pewnością lepszy od kolegi w środku. Radził sobie w pojedynkach z rywalami i rozdzielał piłki na boki.
Jordan Henderson 6 - Wrócił do domu i tyle. Wyglądał przeciętnie na tle swoich kolegów z Sunderlandu. Nie zabrakło chęci i energii a jedynie pomysłów i precyzji. Raz dobrze wypuścił Suareza w pole karne.
Dirk Kuyt 6 - Zabrakło mu kilkanaście cm, żeby uratować w końcówce remis po podaniu Gerrarda. Tak jak reszta zaliczył mało wybitne spotkanie przeplatając dobre zagrania złymi i nie tworząc przy tym większego zagrożenia pod bramką rywala.
Craig Bellamy 5.5 - Nikt nie wie, gdzie podział się waleczny Walijczyk w tym meczu. Anonimowy występ. Nie stwarzał żadnego zagrożenia po lewej stronie.
Luis Suarez 6 - Jedyny, który mógł zdobyć w bramkę w tym meczu. Kilkukrotnie był faulowany, kilka razy udało mu się minąć rywala, ale nie oddał groźnego strzału. Raz zablokował go Mignolet po dobrym rajdzie w pole karne. Innym razem pospieszył się ze strzałem po odegraniu Hendersona. Przy tak niespójnej grze Liverpoolu nie mógł wiele zrobić.
REZERWOWI
Andy Carroll 6 - Starał się zgrywać górne piłki partnerom. Nie dostał podania, po którym sam mógłby się pokusić o strzał.
Steven Gerrard 6 - Na pewno rozruszał naszą grę, ale jednocześnie jego podania lądowały przeważnie na aucie a próba strzału została łatwo wyłapana przez Mignoleta.
Stewart Downing 6 - Zastąpił na ostatnie minuty Hendersona i dodał nieco energii po lewej stronie, chociaż jego puste konto asyst czy bramek w lidze nie uległo zmianie.
Komentarze (12)
Miereles- lepszy od Adama
Co robi ten niewypał w naszym zespole w miejsce dużo lepszych zawodników? Ciekawi mnie czy Kenny się kiedyś zastanawiał czemu środek pola nie istnieje w naszym zespole, i czy wyciągnął pewne wnioski... bo z taką linią pomocy atak nic nie zdziała, a na pewno nie w zespole który gra w Premier League i ma ambicje na Ligę Mistrzów.
No właśnie! Mecz z Villa to było chyba nasze najlepsze spotkanie w tym sezonie. A między innymi dlatego, że nasza gra w środku pola wyglądała o niebo lepiej, a to właśnie dlatego że mieliśmy Jonjo w składzie. Świetna współpraca z Bellamym i Suarezem, dużo podań do przodu (i co najważniejsze celnych!). Shelvey bije Adam na głowę! 1 świetny mecz w 1 składzie i powrót na ławkę, podczas kiedy Adam co tydzieńwychodzi w 1 jedenastce i daje du** aż płakać się chcę...
To samo pytanie co zadaje calkiem sporo osob - co trzeba zrobic aby dostac 3, 4 lub 5? Kilku naszych graczy w ostatnim czasie gra na takie oceny. Nie kumam waszego systemu oceniania...