Cou: Niesamowite uczucie
Philippe Coutinho przyznaje, że miał gęsią skórkę, kiedy ujrzał na the Kop nową flagę, która została mu zadedykowany z racji tego jak bardzo przyczynił się do dobrej formy the Reds. Kibice mają również nadzieję, że taka forma podziękowania sprawi, że Brazylijczyk utrzyma swoją wysoką formę.
Fani Liverpoolu są oczarowani brazylijskim pomocnikiem praktycznie od pierwszego jego występu w czerwonej koszulce, kiedy to dołączył do drużyny z Anfield w styczniu 2013 roku z Interu Mediolan.
W całej historii the Reds widziano wielu utalentowanych zawodników, którzy potrafili robić z piłką niesamowite rzeczy, a Coutinho jest jednym z tych, którzy obecnie olśniewają kibiców swoją grą.
W przeciągu ostatnich dwóch lat, z miesiąca na miesiąc można było zobaczyć jak staje się co raz to lepszym zawodnikiem, jednak kulminacja jego potencjału nastąpiła niedawno, kiedy to po raz trzeci z rzędu został wybrany Zawodnikiem Miesiąca w Liverpoolu.
Niesamowite bramki zdobyte z Boltonem, Manchesterem City czy Southampton potwierdzają tylko prawdziwość tego co mówi nowa flaga, czyli 'O Magico'.
- Jestem zaszczycony - wyjaśnia numer 10 w koszulce Liverpoolu.
- Pamiętam ten moment bardzo dobrze. Wyszliśmy na rozgrzewkę, a flaga już tam była i gdy ją zobaczyłem dostałem gęsiej skórki. Jestem tym faktem bardzo podekscytowany i bardzo mi się to podoba.
- To wspaniałe uczucie dostać takie wsparcie od kibiców. To sprawia, że chcesz stać się jeszcze lepszym zawodnikiem, chcesz spłacić ten dług zaufania na boisku.
Zdolności Brazylijczyka do asystowania przy bramkach kolegów były widoczne już od pierwszych jego dni na Anfield. Regularnie obsługiwany przez Coutinho doskonałymi podaniami był angielski napastnik Daniel Sturridge.
W zeszłym sezonie, kiedy to the Reds wspięli się na wyżyny Barclays Premier League, pomocnik był bardzo ważną postacią drużyny, dodając do gry the Reds wiele jakości dzięki swojemu talentowi.
W obecnej kampanii, sfera, w której widać znaczną poprawę jest strzelanie bramek. Wyżej wspomniane bramki Brazylijczyka pokazały znaczny postęp w tym aspekcie, jednak sam zawodnik uważa, że jest w stanie dać z siebie jeszcze więcej.
- Uważam, że cały czas mogę stać się lepszy. To nie koniec ciężkiej pracy, strzeliłem kilka bramek, ale wciąż mogę poprawić ten wynik - dodaje Coutinho, który zdobył 13 bramek w 92 występach dla the Reds.
- Jestem bardzo ambitny, mam cel, który chcę osiągnąć. Grając na obecnej pozycji na boisku, muszę kreować sytuacje bramkowe, ale także muszę strzelać bramki, żeby pomóc drużynie. Niemniej jednak, muszę dalej ciężko pracować nad moimi umiejętnościami strzeleckimi.
Komentarze (2)
chyba troszkę nie bardzo to brzmi