Oficjalnie: Gomez w Liverpoolu
Liverpool FC poinformował o 13.00, że reprezentant Anglii do lat 19 Joe Gomez przeszedł do klubu z Charlton Athletic. 18-letni obrońca podpisał długoletni kontrakt z the Reds i tym samym przypieczętował swoją przeprowadzkę na Anfield.
Gomez zagrał w 24 meczach we wszystkich rozgrywkach dla Charltonu w ubiegłym sezonie. Można powiedzieć, że to był dla niego niewątpliwy awans do dorosłego futbolu.
Anglik może grać zarówno na środku defensywny, jak i w bocznym sektorze. Urodzony w Londynie piłkarz trzykrotnie został powołany do reprezentacji U-19 w sezonie 2014/15.
Po podpisaniu kontraktu z the Reds Gomez powiedział dla oficjalnej strony klubu: – To spełnianie moich marzeń. Czuję się trochę surrealistycznie i ta wiadomość jeszcze do mnie nie dotarła. Jestem jednak podekscytowany i i nie mogę się doczekać startu.
– Liverpool ma wspaniałą historię. To wielki klub i od małego śledziłem ich poczynania. Styl gry w piłkę i czołowi piłkarze to główne powody, dla których wybrałem the Reds. Chcę się rozwijać i uczyć oraz grać dobry futbol. To była łatwa decyzja.
Komentarze (26)
Charlton: Yes, of course
Brendan: Joe- join us :)
Co z Was za kibice skoro co transfer już wiecie jak będzie grał zawodnik? Skąd Wy to wiecie?
Oczywiście teraz wyskoczycie, że jasne, znałem.
Piłka ta rzeczywista to nie FIFA czy FM, a większość tu zalogowanych czytając o naszym celu transferowym myśli zaraz czy zna go z ulubionej gry. Farsa.
Kiedyś na tej stronie były dyskusje na poziomie, poważnie.
Teraz to jedna wielka ściana płaczu. Wiem, że wyniki z ostatniego sezonu były fatalne, ale co Wam to da jak zaczniecie tak hejtować i biadolić? Brendan spieprzył sezon, to prawda, ale został w tym klubie, więc trzeba kolesia wspierać.
Wracając do transferu, Gomez życzę powodzenia w LIVERPOOL FC.
Pozdrawiam
Co z Was za kibice skoro co transfer już wiecie jak będzie grał zawodnik? Skąd Wy to wiecie?
Ciekaw jestem kto znał Varane'a zanim przeszedł do Realu.
Oczywiście teraz wyskoczycie, że jasne, znałem.
Piłka ta rzeczywista to nie FIFA czy FM, a większość tu zalogowanych czytając o naszym celu transferowym myśli zaraz czy zna go z ulubionej gry. Farsa.
Kiedyś na tej stronie były dyskusje na poziomie, poważnie.
Teraz to jedna wielka ściana płaczu. Wiem, że wyniki z ostatniego sezonu były fatalne, ale co Wam to da jak zaczniecie tak hejtować i biadolić? Brendan spieprzył sezon, to prawda, ale został w tym klubie, więc trzeba kolesia wspierać.
Wracając do transferu, Gomez życzę powodzenia w LIVERPOOL FC.
Pozdrawiam
Nic o gościu nie wiecie, ale już na pewno wiadomo że to gównotransfer
żenada.
Z tym, że takie inwestycje robi się na końcu, mając luźną sytuację kadrową, a nie z sytuacją kadrową jak orientacją dziecka we mgle. Bo środek obrony kosztował Brendana już zdaje się 45 mln funtów (z czego 10 mln to "inwestycje"), z czego Illori nawet nie założył trykotu xdi. Jak to dobrze napisał Flaszek szukajmy REALNYCH wzmocnień
Ale jak jebniemy te 50 mln za Benteke to się załamię. Konoplyanka, Yarmolenko, Firmino... chociaż spróbować można.
@Jetzu
cieszy mnie pozytywne nastawienie :) w związku z czym ono jest, jeśli można spytać?
Tottenham to klub w naszej sytuacji, mierzymy wyżej, więc nie ma co mówić. Mają podobną politykę transferową i też są na równi pochyłej prawie.
Manchester City, myślę, że do tygodnia Raheem Sterling odpowie Ci na to pytanie,
Arsenal póki co się nie martwi, ale łączone są nazwiska m.in. Pedro, więc coś się tam dzieje.
Chelsea - kadra kompletna.
Manchester United - a z kim oni nie są łączeni?
A my z kim? Nic dziwnego, że Southampton jest tak wysoko, skoro wyciągneliśmy ich z długów i dalej zamierzamy wspierać finansowo. Za rok Aston Villa będzie miała nową drużynę, jeśli L'pool zdobędzie Benteke. Ale spokojnie... Mamy alternatywy w West Bromwich Albion i Crystal Palace...
A PSG, Monaco, Chelsea, Manchester City, Barcelona, Real to nie miejsca dla nas. My jesteśmy Liverpool i my sami sobie znajdziemy świetnych graczy. I tak 25 lat.
PS. Wolę tą "gównofalę" komentarzy, niż jeszcze większą gównofalę o gównofali (pozdrowienia dla marioLFC i BeBe). To jest dopiero brak merytorycznej wartości ;D
Brawo