2:2 w hicie na Anfield!
Liverpool w hicie kolejki zremisował na Anfield z Manchesterem City 2:2. Do przerwy kibice na stadionie nie byli świadkami bramek, ale w trakcie drugiej części spotkania padły aż cztery gole.
W 59. minucie po fantastycznej akcji i asyście Mohameda Salaha gola strzelił Sadio Mané. Obywatele wyrównali po 10. minutach za sprawą Fodena.
W 76. minucie wspaniałą solową akcję przeprowadził Mohamed Salah, który po wymanewrowaniu obrony City pokonał Edersona, wprawiając w ekstazę widzów na trybunach.
Podopieczni Guardioli nie zwiesili jednak głów i po paru minutach do remisu strzałem z pola karnego doprowadził Kevin de Bruyne.
Na kilka minut przed końcowym gwizdkiem piłkę meczową na nodze miał Fabinho. Gdyby tylko zdecydował się na szybszy strzał do pustej bramki, to Cancelo nie zdążyłby zablokować strzału Brazylijczyka.
Bramki: Mané 59', Salah 76' - Foden 69', De Bruyne 81'
Składy
Liverpool: Alisson - Milner (78' Gomez), Matip, van Dijk, Robertson - Henderson, Fabinho, Jones - Salah, Jota (68' Firmino), Mané
Man City: Ederson - Walker, Laporte, Dias, Cancelo - Silva, Rodri, De Bruyne - Jesus, Grealish (66' Sterling), Foden
Komentarze (213)
No to Sir Roger nie byłby zadowolony z gry. Mnóstwo błędów w przyjęciu piłki. Każdemu odskakuje na kilka metrów, a City tylko na to czeka. Przejmują i kontra. Suszarka w szatni bo nie zostawimy nawet punktu na Anfield.
Biedny Milli kompletnie bez asekuracji.
Niedokładność goni niedokładność.
Przegrywamy praktycznie wszystkie pojedynki w środku pola.
Może zmiana Naby za Curtisa cośby wniosła?
Wierzę w Was chłopaki.
Do boju The Reds ♥️
Curtis pierwszy do zmiany, brakuje nam magika w drugiej linii, może Keita.
Imo kwestia czasu i nas napoczną, jeżeli się nie ogarniemy.
Co robią nasi środkowi obroncy xD? Matip wbija nam gola.
Wnioski: TAA to nasz kluczowy zawodnik, a Salahowi trzeba dać i milion tygodniówki - on MUSI u nas zostać!
I Polowa to dramat, granie bez srodka pola,pchanie na sile dlugich pilek
Salah MOTM!!!
Mocny kandydat do bramki sezonu, brawo Mo!!!
Przy obydwu bramkach City zabrakło agresji w środku pola-Fab jak dla mnie słaby występ.
Można to było wygrać.
Najlepszy u nas Mo z golem jak ten ze Spurs😁🔴
W tabeli ścisk potworny,tym bardziej żal tych 2 punktów frajersko straconych w Brendford.
To teraz przerwa na repki a później.....dalej na majstra!
Nawet czas by się zgadzał, i wtedy też nie dowieźliśmy wygranej do końca.
Mamy swoje problemy, tak samo jak każdy inny zespół na świecie, nie będziemy grać zawsze perfekcyjnie.
Szkoda sytuacji Fabinho, zabierał się do tego jak koń z naczepą.
Za 2 tygodnie mecz z Watfordem i nie mogę się doczekać, bo gramy na prawdę dobrą piłkę.
Pozdrawiam.
Hendo próbuje robic z siebie drugiego Gerrarda choć na jego tle wygląda jak tania podróbka z ali express.
Po 1 połowie sam mówiłem że przy takiej grze remis należy uznać za sukces, ale mecz ma dwie połowy i w drugiej mogliśmy wygrać. Nie wiem czy byśmy na to zasłużyli bo Milner dwa razy mógł wylecieć z boiska, ale nie wyleciał i byliśmy do końca w grze o 3 punkty.
To 17 mecz bez porażki w lidze.
ps. brawo Jorguś za całe 2 zmiany.
Eeehh
Takze tego.
Na pewno zapowiada się ciekawy sezon, być może do ostatniej kolejki będzie walka o mistrza.
Fab jest jednym z kluczowych graczy, ale brazylijskiego artyzmu mu brakuje. Mam wrażenie, że nawet Alisson lepiej by to wykończył.
Fab przy tej szansie wcale nie miał tak łatwo bo musiał najpierw piłkę przyjąć,opanować-czego zabrakło moim zdaniem to podniesienia "gały" przy strzale.
No cóż goleadorem to on nie jest.
Henderson na litość boską. Po ch*j ten kontrak na 4 lata...
Z trudnościami, ale widzę
Będę wdzięczny za pochylenie się nad sprawą. Załączam screena.
https://imgur.com/uY5ksI8
Fabinho - ważny zawodnik, ale czasami mam wrażenie, że pilka mu przeszkadza, taki trochę Drewninho.
Bez Salaha byśmy dzisiaj przegrali, bramka niczym Diego na mundialu. Nowy kontrakt to konieczność.