TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 2011

Romeo Lavia: Gracz, o którego walczą najlepsi


19-letni Belg znajduje się na celowniku Chelsea, Liverpoolu, a nawet byłego klubu Manchesteru City przed rozpoczęciem okienka transferowego.

Tylko kilka osób z Southampton zakończy sezon z nienaruszoną reputacją, ale z pewnością znajdzie się wśród nich Romeo Lavia. 19-letni pomocnik, może nawet poprawił swoją reputację, pomimo spadku Świętych z Premier League. 

Reprezentant Belgii przeszedł na południowe wybrzeże zeszłego lata z Manchesteru City za 10 mln funtów i od razu bardzo dużo wniósł do drużyny. Southampton miało problemy i tylko występy Lavii jakkolwiek pocieszały kibiców, a także przyciągnęły zainteresowanie czołowych klubów w kraju. 

Wśród drużyn podziwiających Lavię znajduje się również Liverpool, który zmierzy się z Southampton w niedzielę w ostatnim meczu sezonu. Belg będzie z pewnością starał się dobrze zakończyć swój pierwszy pełny sezon w dorosłej piłce i tym samym pokazać swój potencjał na bycie gwiazdą w przyszłości. 

Odpowiednio wyszkolony

Gdy obserwuje się Lavię, od razu widać, że został odpowiednio wyszkolony. Ma ghańskie pochodzenie, ale urodził się w Brukseli. Do akademii Anderlechtu dołączył mając osiem lat i stopniowo przechodził kolejne etapy szkolenia, aż w końcu w 2020 r., tuż po 16 urodzinach został wypatrzony przez Manchester City. 

Dobrze radził sobie na Etihad. Początkowo był niski, ale obecnie ma ponad 1,81 cm wzrostu. Jego wzrost, świadomość i umiejętność gry piłką pod presją sprawiły, że grał na pozycji głęboko cofniętego pomocnika w młodzieżowej drużynie City, w której oprócz niego występowali również m.in. Cole Palmer, James McAtee, Liam Delap czy Samuel Edozie, który wraz z Lavią, bramkarzem Gavinem Bazunu i obrońcą Juane Lariosem zmienił latem City na Southampton. 

Młodzieżówka City była na tyle dobra, że wygrała rozgrywki Premier League 2 w sezonach 2021 i 2022, a w tym sezonie ponownie utrzymała tytuł, tym razem już bez Lavii. Belg zadebiutował w pierwszej drużynie Manchesteru we wrześniu 2021 r. w meczu Carabao Cup przeciwko Wycombe Wanderers. Na boisku pojawiał się jeszcze dwa razy - w dwumeczu FA Cup przeciwko Swindon Town w styczniu 2022 r. 

Uczenie się od najlepszych

Sposób w jaki Lavia, który rozegrał 33 spotkania we wszystkich rozgrywkach, odnalazł się w Southampton jest imponujący, ale nie zaskakujący, biorąc pod uwagę jego dwuletni pobyt w Manchesterze City. 

Dla młodego zawodnika uczącego się grać jako defensywny pomocnik szczególnie pomocne było wsparcie Fernandinho. W wywiadzie w 2021 r. Lavia wyjaśnił jak Brazylijczyk stał się jego źródłem inspiracji. 

- Dużo obserwuję Fernandinho i Sergio Busquetsa - powiedział Lavia. 

- Ta dwójka zdominowała grę jako defensywni pomocnicy, więc dużo się im przyglądam. Fernandinho wie co robi. Nie biega tylko po to, żeby biegać. Jest mózgiem drużyny. Gdy jest się młodym, chce się biegać wszędzie. On jednak wie co robi, więc nie musi biegać aż tak dużo, by być efektywnym. To coś, czego się od niego uczę. 

Odnalezienie się w Southampton

Lavia wiedział, że w Southampton od razu będzie miał trudne zadanie. Miał być zastępstwem za Oriola Romeu, który grał w pomocy Świętych przez siedem lat, zanim we wrześniu został sprzedany do Girony. 

Romeu był znany ze swojej wytrzymałości i spokoju przy piłce. Szybko okazało się, że Lavia, choć jest nieco innym graczem, to ma wiele wspólnego z Hiszpanem. Z pewnością spokój oraz umiejętność czytania gry i szybkiego odbioru piłki szybko przysporzyły mu sympatię kibiców i kolegów z drużyny. 

- Z łatwością widać, że ma umiejętności - stwierdził we wrześniu kapitan Southampton James Ward-Prowse. 

- Wie co robi, więc nie trzeba go tak bardzo pilnować. 

- Widać u tych młodych zawodników jakość, chęć i brak strachu. Chcą otrzymywać piłkę, być angażowani w grę i robić wszystko. To ekscytujące być tego częścią i teraz do nas jako starszych zawodników należy pomoc im w ich drodze. 

Ta droga poprowadziła do spadku. Jeśli więc Ward-Prowse jest zawodnikiem, który zapracował sobie na transfer, to Lavia z pewnością też. 

Szalona oferta Chelsea

Wiele osób było zdziwionych, gdy zeszłego lata okazało się, że Lavia opuszcza Manchester. Oczekiwano bowiem, że będzie on powoli integrowany z pierwszą drużyną. Przyjście Kalvina Phillpsa z Leeds zniweczyło jednak te plany. Jeszcze większe zdziwienie wzbudziła oferta Chelsea. Klub z Londynu chciał kupić Lavię zaledwie kilka tygodni po przyjściu do Southampton oferując Świętym natychmiastowy duży zarobek. 

- Jeśli mam być szczery, to nigdy tego nie zrozumiem - stwierdził ówczesny menadżer Southampton Ralph Hasenhuttl. 

- Niech zagrają dobry sezon. Gdy ja byłem piłkarzem, potrzeba było zagrać dwa lub trzy dobre sezony, by ludzie zaczęli o tobie mówić jako o dobrym zawodniku. Teraz wystarczą trzy lub cztery mecze!

- Dajmy im czas, spokojnie. Wiem, że chcecie mieć i tworzyć gwiazdy, ale najczęściej to nie pomaga zawodnikom, a wręcz przeciwnie. Dlatego chcę, by nie odlecieli i wykonywali swoją robotę. 

Oferta Chelsea, która rzekomo miała opiewać na 50 mln funtów została odrzucona, ale londyńczycy nie przestali podziwiać zawodnika. Ich dyrektor ds. rekrutacji i talentów Joe Shields był jedną z osób odpowiedzialnych za przejście Lavii do Southampton, bowiem wcześniej pracował jako szef rekrutacji w Akademii Manchesteru City. Skauci regularnie przyjeżdżali na St. Mary's Stadium, a ich ocena Lavii była niemal zawsze pozytywna. 

Liverpool w grze?

Liverpool również jest świadom rozwoju Lavii. The Reds przygotowują się do przebudowy linii pomocy w lecie. Ich głównymi celami są Alexis Mac Allister z Brighton i Mason Mount z Chelsea - zawodnicy bardziej doświadczeni i bardziej ofensywni. Na Anfield jest jednak również wiele osób, które twierdzą, że Lavia jest zawodnikiem, który mógłby zrobić różnicę w drużynie Kloppa, już teraz i w przyszłości. 

Z pewnością dobry występ w weekendowym meczu przeciwko Liverpoolowi nie zaszkodziłby w potencjalnym przejściu na Anfield. 

Powrót do Manchesteru City?

Powiązanie z Manchesterem City sprawia, że istnieje również możliwość powrotu Lavii na Etihad, zwłaszcza, że w lecie 2024 r. wejdzie w życie klauzula odkupu za 40 mln funtów. 

Guardiola bardzo chwalił Belga przed meczem z Southampton w zeszłym miesiącu. 

- Jestem pod wielkim wrażeniem tego co robi Romeo. Zawsze mieliśmy i nadal mamy świetną opinię na jego temat. Zastanawialiśmy się nad zatrzymaniem go, ale pewnie nie mógłby wtedy liczyć na tyle minut ile otrzymuje w Southampton. To dobre i bardzo ważne doświadczenie móc grać w Premier League w tak młodym wieku. 

"Myślę, że nie jest jeszcze gotowy"

Biorąc pod uwagę wiek zawodnika i problemy Southampton, gotowość Lavii do przejścia w lecie za duże pieniądze może budzić wątpliwości. Nawet trener Ruben Selles, który prowadzi Świętych od momentu, gdy w lutym zwolniono Nathana Jonesa, jest sceptyczny. 

- Romeo ma wszystko, by zostać świetnym zawodnikiem, ale myślę, że nie jest jeszcze gotowy - stwierdził ostatnio. 

- Dlatego mi tak bardzo nie imponuje. Pracowałem z talentem. By wykonać kolejny krok musi bardziej dominować w czasie gry. Musi być większym liderem na boisku, jeśli chce być tym, za kogo wszyscy go uważają. 

Jeśli chodzi o statystyki, Lavia spisuje się nieźle w niektórych aspektach. Dobrze wygląda na tle innych pomocników w lidze gdy chodzi o wygrywanie piłek, udane pojedynki czy wślizgi. Z pewnością mógłby się jednak jeszcze poprawić gdy chodzi o grę z piłką przy nodze. 

Gra w lepszej drużynie oczywiście pomogłaby mu odblokować wyższy poziom. Patrząc na zainteresowanie jakie otrzymuje, niedługo może do tego dojść. 

Neil Jones

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

cezarkop 24.05.2023 15:28 #
Po co i dla kogo ten artykuł na tej stronie to kompletnie nie rozumiem.
użytkownik zablokowany 24.05.2023 17:41 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
cezarkop 24.05.2023 23:35 #
Miałby przyjść tylko po to żeby robić odciski na ławce w najlepszym przypadku, na trzeba wzmocnień na wczoraj a nie za dwa albo trzy lata.
dinezad 24.05.2023 16:39 #
Lavia i Alex Scott to nasze realne cele.
użytkownik zablokowany 24.05.2023 17:04 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
mnk2 24.05.2023 17:08 #
Trochę jak na Kremlu to wygląda. Podejrzewam, że sprawdzą się moje przewidywania i będzie jeden duży transfer w okolicach 70 mln i 2 max 3 około 20-30 mln.
firo9 24.05.2023 19:16 #
Iks De
Dudi93 24.05.2023 20:55 #
Mount to chyba do United pójdzie "The Athletic" pisze że United jest dla niego pryiorytetem i Łysy z Trafford go chce, czas pokaże
mnk2 24.05.2023 21:51 #
United szybko działa nie chcą latem konkurencji. U nas na razie oglądają funty z każdej strony. Za chwilę pojawi się artykuł że nasi się wycofali bo nie chcieli brać udziału w licytacji lub coś w podobnym tonie.
Madara 25.05.2023 14:28 #
Można Go kupić ale nie jako podstawowego piłkarza, priorytet to gracz pokroju Nevesa czy Mac Allistera, Lavia musi się jeszcze rozwijać i bardziej widzę go w roli zmiennika.

Pozostałe aktualności

Jota o prezencie dla Alexandra-Arnolda  (0)
22.12.2024 11:36, BarryAllen, This is Anfield
Solanke: Za wcześnie trafiłem do Liverpoolu  (0)
22.12.2024 11:25, Ad9am_, thisisanfield.com
Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (6)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (3)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com