Luis Enrique przed rewanżem
Menedżer Paris Saint-Germain, Luis Enrique, był w bojowym nastroju przed rewanżowym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów na Anfield. Oto skrót konferencji prasowej Hiszpana przed jutrzejszym pojedynkiem:
O przygotowaniach do meczu...
Przeanalizowaliśmy pierwszy mecz dzień po spotkaniu, a następnie przygotowaliśmy się na wyjazd do Rennes i teraz do Liverpoolu. Przygotowujemy się do tego spotkania tak samo jak do pozostałych. Jutro czeka nas kolejny mecz dwóch najlepszych drużyn w Europie, dwóch zespołów o różnych stylach gry. Na ten moment to my odpadajemy z rozgrywek, więc mamy tylko jedną ambicję: wyjść na boisko i zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby odwrócić losy rywalizacji.
O naturalnej motywacji przed jutrzejszym spotkaniem...
Jestem przekonany, że wszyscy moi zawodnicy chcą zagrać jutro na 100 procent. Anfield to mityczny stadion, a cała drużyna jest zmotywowana. Chcemy pokazać, że jesteśmy zdolni do świetnej gry – to nasza największa motywacja. W takim meczu najważniejsze jest, aby trzymać emocje pod kontrolą.
O celu drużyny z Paryża...
Nasz cel jest jasny: starać się być lepszymi od naszych przeciwników. Mecze wyjazdowe zawsze są trudniejsze, ale jesteśmy pewni tego, co robimy dobrze, a także wiemy, nad czym musimy pracować. Chcemy mieć piłkę częściej niż nasi przeciwnicy, a potem zobaczymy, jakie pojawią się możliwości.
O kontekście rywalizacji z Liverpoolem...
Wiemy, że okoliczności będą inne niż w pierwszym meczu, kiedy za każdym razem, gdy atakowaliśmy, byliśmy wspierani przez naszych kibiców. Zawsze jestem optymistycznie nastawiony do jakości mojej drużyny. Musimy atakować razem, bronić razem i robić wszystko, aby być niebezpiecznymi. Nie chcę za dużo myśleć, co byłoby, gdybyśmy wygrali pierwszy mecz. Przyjechaliśmy, żeby wygrać.
Komentarze (0)