Carra: Utrudnialiśmy sobie życie
Obrońca Liverpoolu, Jamie Carragher przyznał, że the Reds utrudniali sobie życie, zanim odprawili z kwitkiem Preston w 3 rundzie FA Cup.
Albert Riera w pierwszej połowie dał gościom prowadzenie fantastycznym uderzeniem, ale drużyna Championship nie odpuszczała do ostatniej minuty, kiedy to drugą bramkę zdobył Fernando Torres.
- To był ciężki mecz. Grając z drużynami z niższych lig zawsze zdajemy się mieć problemy, ale na szczęście tym razem nam się udało. W końcówce było kilka powodów do strachu i za to szacunek dla Preston - powiedział Carragher dla ITV1.
Carragher był w centrum kontrowersji, kiedy gol St Ledgera nie został zaliczony z powodu faulu Jona Parkina na Angliku. Preston było wściekłe, że obrońca Czerwonych nie został ukarany za wcześniejszy faul na Parkinie w polu karnym.
- Nie wiedziałem, że był spalony, do czasu gdy piłkarz gospodarzy trafił do siatki - powiedział Carragher.
- Jednakże jeden z graczy Preston próbował zatrzymać mnie przed wstaniem z murawy i wtedy zdałem sobie sprawę, że gra nie została przerwana.
Komentarze (0)