Boro-LFC: Pomeczowe opinie

Prezentujemy Państwu pomeczowe opinie związane z sobotnim spotkaniem z Middlesbrough. Podopieczni Beniteza po słabym spotkaniu zasłużenie przegrali 2:0 po samobójczej bramce Xabiego Alonso i Tuncaya.

Lokalna gazeta

To było spotkanie w którym brak Torresa został odczuty. The Reds nie potrafili wykorzystać pierwszych minut spotkania podczas których dominowali i stworzyli sobie kilka dogodnych akcji. NA wyróżnienie zasługuje Nabil El Zhar, który co prawda zmarnował jedną dogodna okazję, lecz zaliczył udane spotkanie. Pierwsze, które rozegrał od początku meczu po dziewięciu wejściach jako rezerwowy. Marokańczyk wyróżniał się w ofensywnych poczynaniach The Reds.

Ian Doyle, Daily Post

Gazeta krajowa

Tuncay Sanli wykończył wspaniałą akcję całej drużyny w której bał udział między innymi Gary O'Neill i Jeremie Aliadiere. Liverpool prowadzony był przez typowo zdeterminowanego Stevena Gerrarda, lecz nie wykorzystali wielu szans, główne pudła zaliczył Dirk Kuyt i Nabil El Zhar.

Rob Stewart, Telegraph

Boss

Było nam ciężko przed meczem, a po meczu jest jeszcze bardziej. Zobaczymy jak to będzie z Sunderlandem, na pewno postaramy się o poprawę, jednak wszystko zależy teraz od United. Jeśli chce się pozostać na szycie tabeli trzeba strzelać gole. Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Dla mnie sprawa jest jasna - w pierwszych 20 minutach stworzyliśmy sobie pięć okazji do zdobycia bramki, a jeśli chce się wygrywać, to szanse należy wykorzystywać. Nie ominęły nas problemy i trapiło nas trochę kontuzji, niektórzy piłkarze byli zmęczeni, jednak mimo wszystko stwarzaliśmy sobie szanse. W pierwszych 30 minutach to my kontrolowaliśmy grę, w drugiej połowie zaś to Middlesbrough spisywało się lepiej.

Rafa Benitez

Trener rywala

Jesteśmy bardzo zadowoleni z faktu, że zaprezentowaliśmy się tak jak w poprzednim pucharowym spotkaniu. Wiedzieliśmy, że będziemy musieli wspiąć się na wyżyny umiejętności. Nasze ataki były bardzo groźne. Bezbłędnie zagraliśmy w defensywie. To było dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Powiedziałem po ostatnim zremisowanym spotkaniu z Blackburn, że coraz trudniej jest nas pokonać. Musimy budować formę na wczorajszej wygranej. Zachowaliśmy cztery czyste konta w ostatnich sześciu spotkaniach. Mamy jakieś podstawy. Teraz zaczęliśmy strzelać bramki i pewność siebie wróciła do drużyny.

Gareth Southgate

Zawodnik

Jesteśmy bardzo rozczarowani, gdyż stworzyliśmy dość okazji w pierwszej połowie, by wygrać te zawody. Straciliśmy wielką okazję, by zbliżyć się do Man United. Musimy odpowiednio odpowiedzieć i wygrać z Sunderlandem we wtorkowy wieczór. Sądzę, że zaczęliśmy tamten mecz naprawdę dobrze. Utrzymywaliśmy się przy piłce, stwarzaliśmy okazję, ale piłka nie wpadła do bramki. Na nasze nieszczęście straciliśmy jeszcze gola po stałym fragmencie gry. Drugiego gola strzelili po naszej stracie piłki, co było powodem wielkiego rozczarowania. Kontynuujemy naszą pracę, gdyż w piłce wszystko się może zdarzyć. Będziemy dalej starali się wygrywać w każdym meczu.

Fabio Aurelio

Fan

Tak, wiem, że szansa na wygranie tytułu w tym sezonie odeszła na zawsze. Szczególnie, że Man United ma jeszcze jedno zaległe spotkanie, lecz kto powiedział, ze wygrają? Teraz może być tylko lepiej, w tym sezonie Torres i Gerrard nie zagrali razem całego spotkania. W sobotę było wiele okazji, brakowało tylko Torresa.

Ched21, Forum Liverpoolfc.tv