Raul: Czas się przełamać
Raul chce, by jego zespół wreszcie przełamał się w Lidze Mistrzów i wyrzucił Liverpool za burtę europejskich pucharów w dzisiejszym spotkaniu. Królewscy przegrali 0-1 na własnym terenie i staną wobec trudnego zadania, jakim będzie mecz na Anfield.
W ostatnich 4 sezonach Real odpadał w 1/8 Ligi Mistrzów przegrywając z Romą, Bayernem, Arsenalem i Juventusem.
Jednak hiszpańskim klubom w ostatnim czasie dobrze idzie na Anfield. Wygrywały tu ostatnio Celta Vigo, Valencia i Barcelona.
Raul wierzy, że Real jest w stanie wywieźć z Anfield wygraną dającą awans.
- To będzie wielki mecz, do którego podchodzimy pełni nadziei. Chcemy tym spotkaniem zapisać się w kartach historii.
- Na tym stadionie panuje fantastyczna atmosfera i chcemy się z nią zmierzyć.
- Liverpool ma jednobramkową przewagę z pierwszego meczu. Znamy nasze rezultaty z ostatnich 4 lat w Lidze Mistrzów i chcemy przełamać fatum.
- Mam nadzieję, że fani wpłyną na nas pozytywnie. Byłem na trybunach jako kibic na Anfield i zdaję sobie sprawę, co może nas spotkać.
- To będzie widowisko, a wielcy piłkarze lubią grać w takiej atmosferze.
- Wiemy, że będzie nas wspierać kilka tysięcy kibiców na stadionie i miliony na całym świecie. Nie chcemy ich zawieść.
- Miło byłoby mi strzelić tu gola, ale to nie jest najważniejsze. Kluczem jest cokolwiek strzelić i nieważne kto będzie autorem gola.
Raul ma dobre wspomnienia z gry na Wyspach. Strzelał tu bramki w Lidze Mistrzów Leeds United i Manchesterowi.
- To inny stadion i inny zespół - kontynuuje Raul.
- Odnieślibyśmy ogromny sukces w przypadku triumfu na Anfield.
- Wiemy, że musimy być skupieni w 100% i podejdziemy tak do tego meczu.
Komentarze (0)