Carra: United muszą walczyć
Jamie Carragher uważa, że Manchester United czuje na swoich plecach goniącego rywala w wyścigu o mistrzostwo kraju.
Liverpool kontynuuje swoją imponującą formę, po tym jak w sobotę przekonująco pokonał Aston Villę 5-0.
Dzień wcześniej lider Man United przegrał z Fulham 2-0, więc różnica między zespołami zmniejszyła się do jednego punktu, chociaż Czerwone Diabły nadal mają zaległy mecz.
Liverpool upokorzył swojego rywala do mistrzostwa w ubiegłym tygodniu, co wniosło do zespołu całkiem nowego ducha.
Jak przypuszcza Carragher, Sir Alex Ferguson i jego piłkarza wiedzą o tym, że Liverpool nie podda się bez walki.
- United wiedzą, że jesteśmy tuż za nimi - powiedział Carragher. - Jeśli stracilibyśmy punkty przeciwko z Aston Villą, wtedy ich porażka z Fulham nie miałaby takiego wielkiego znaczenia.
- My jednak to wykorzystaliśmy. Teraz United mają świadomość, że muszą się starać, by wygrać ligę.
- Z drugiej strony mają nadal przewagę.
- Jeden punkt oraz zaległy mecz to dla nich dobra sytuacja w tej fazie sezonu. Musimy czaić się za ich plecami i jak dobrze pójdzie przeskoczyć ich w tabeli.
- Pokazaliśmy w ostatnich latach, że potrafimy zakończyć sezon bardzo solidnie i w tym sezonie chcemy to powtórzyć.
- Graliśmy w finałach Ligi Mistrzów i w tym roku znowu mamy taki cel.
Trzy lata temu Liverpool wygrał dziewięć ostatni meczów w sezonie i zakończył ligę mając na koncie 82 punkty, co było największą pulą klubu w historii rozgrywek Premier League.
Taka końcówka w tym roku może przynieść nam 88 punktów i postawić United pod ścianą.
Carragher jednak ostrzega - Na nas również ciąży presja, ponieważ musimy zdobyć trzy punkty w każdym meczu do końca sezonu, podczas gdy kilka lat temu nie było takiego nacisku jak w tym roku.
- Właśnie dlatego zwycięstwo z Villą było takie ważne. To był ogromny mecz i udowodnił postęp drużyny.
Komentarze (0)