Kuyt: Mógłbym oddać tego gola
Dirk Kuyt przyznał, że chciałby oddać swoją bramkę strzeloną w meczu z West Ham Stevenowi Gerrardowi. W sobotę Liverpool pokonał Młoty 3:2, a piłkarz grający z osiemnastką wpakował piłkę do siatki na 2:1 po tym jak Gerrard uderzył ją głową.
- Trąciłem piłkę, ale jeśli byłoby to możliwe oddałbym trafienie Stevenowi - powiedział Kuyt.
- To była świetna główka Stevie'go i ustawiłem się, aby wbić piłkę do siatki, jeśli leciałaby obok bramki. Jeśli mógłbym oddać mu tego gola, bardzo bym się cieszył.
- Dla mnie najważniejsze jest to, że wygraliśmy kilka spotkań w lidze. To bardzo istotne.
- Oczywiście będąc piłkarzem bramki zawsze wychodzą ci na dobre, szczególnie, kiedy grasz w ofensywie, ale podkreślę, że uwalam, iż Stevie zasłużył na nią bardziej ode mnie.
- Myślę, że w tym meczu głównym problemem był fakt, że pozwalaliśmy rywalom wracać do stawki przez własne błędy.
- Uważam, że bardzo dobrze zaczęliśmy i kontrolowaliśmy grę, dobrze rozgrywając piłkę. Po objęciu prowadzenia chcieliśmy strzelić na 2:0, ale przytrafił się błąd i było 1:1. Po stałym fragmencie strzelili kolejną bramkę po ładnym uderzeniu głową.
- Mieliśmy małego pecha, ale walczyliśmy o dobry rezultat i ostatecznie zasłużyliśmy na zwycięstwo.
- Starali się atakować, ale jak powiedziałem, najgorsze było to, że pozwoliliśmy im wracać po naszych błędach i musimy mieć tego świadomość przed kolejnymi spotkaniami.
Fernando Torres był bohaterem the Reds dzięki dwukrotnemu pokonaniu bramkarza rywala i Kuyt nie był zaskoczony skutecznością Hiszpana.
- Torres to świetny piłkarz. Ludzie mówili o tym, że nie strzelał bramek w kilku meczach, ale jest jednym z najlepszych napastników nawet jeśli nie trafia do siatki w każdym tygodniu.
Komentarze (0)