Brown: Liczymy na ich słabszy dzień
Phil Brown pozostaje spokojny, mimo iż nad jego głową zbierają się ostatnio czarne chmury. Drużyna Hull, która zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli zagra jutro na Anfield z Liverpoolem.
- Sytuacja, kiedy ludzie domagają się twojej głowy nigdy nie należy do najprzyjemniejszych, ale trzeba nauczyć się z tym żyć - mówi Brown.
- Osiągnęliśmy w ostatnich sezonach bardzo wiele. Prawdziwi kibice znają historię tego klubu i wiedzą jak daleko zaszliśmy.
Brown powiedział, że jego podopieczni muszą liczyć po prostu na słabszy zespół drużyny Beniteza, jeśli chcą cokolwiek zdziałać na Anfield.
- Fani, którzy udadzą się na to spotkanie na pewno będą nas gorąco wspierać.
- Oczekuję od piłkarzy dobrego występu, ale przy jakości prezentowanej przez Liverpool, musimy liczyć po prostu na ich gorszy dzień.
- To będzie dla nas ciężki mecz. Nie mogę liczyć na przysługi ze strony Liverpoolu z powodu sytuacji w jakiej się znaleźliśmy.
Komentarze (0)