AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 970

Rush: Torres najlepszy na świecie


Najlepszy strzelec w historii Liverpoolu Ian Rush wierzy, że Fernando Torres, który nosi teraz numer 9 właśnie po legendzie the Kop, jest najlepszym napastnikiem na świecie. Hattrick Hiszpana w ostatnim meczu ligowym przeciwko Hull podniósł jego dorobek bramkowy do ośmiu bramek w ostatnich sześciu meczach Premier League.

Torres zbliża się do złamania długowiecznego klubowego rekordu i stania się najszybszym zawodnikiem the Reds w historii, który osiągnie liczbę 50 ligowych goli. Aby tego dokonać El Nino potrzebuje już tylko czterech bramek i jeśli zrobi to w najbliższych 15 spotkaniach, stanie się rekordzistą. Jeśli tego dokona, Hiszpan przeskoczy Sama Rayboulda i Alberta Stubbinsa, którzy do "dotarcia do pięćdziesiątki" potrzebowali 80 meczów. Torres ma do tej pory 46 trafień w 64 występach.

Dla porównania Rush, który strzelił 346 goli w 660 meczach dla Liverpoolu potrzebował 84, Robbie Fowler 88, a Michael Owen 98 spotkań.

Rush powiedział dla Press Association Sport: - Jest fantastyczny. To najlepszy strzelec Premier League w tym sezonie, a gole które strzelił przeciwko Hull były wspaniałe, zdobyte obiema nogami. Jeśli zostałby na boisku dłużej w tamtym spotkaniu, mógł strzelić 5 lub 6 bramek.

- Wraz ze zdobywaniem doświadczenia będzie stawał się lepszy, tak myślę. Ma zaledwie 25 lat i jest dużym plusem dla Liverpoolu, jako że on i Steven Gerrard wspaniale ze sobą współpracują. Bez cienia wątpliwości jest obecnie najlepszym napastnikiem na świecie.

- Lionel Messi to świetny gracz, Cristiano Ronaldo również, jednak różnią się oni od El Nino. David Villa to także wspaniały napastnik, jednak Torres potwierdził swoje umiejętności w lidze angielskiej.

Pomimo tego, iż Fernando nie zdobył bramki we wtorkowym starciu z Fiorentiną w Lidze Mistrzów przegranym 0-2, Rush ma nadzieję, że nasz numer 9 powróci do swojej najlepszej dyspozycji na mecz z Chelsea na Stamford Bridge w niedzielę.

- Dobremu zespołowi nie zdarzają się dwa słabe mecze, a wynik spotkania z Fiorentiną może nas obudzić - powiedział 47-latek na premierze nowej gry FIFA 10 w Londynie. - To może być dla nas szczęście w nieszczęściu, ponieważ w Lidze Mistrzów można podnieść się po przegraniu ważnego spotkania, w Premier League nie.

- Myślę, że Liverpool będzie przygotowany na niedzielę. W meczach z "Wielką Czwórką" mieli w zeszłym sezonie najlepszy bilans. Pokonali Manchester u siebie i na wyjeździe, podobnie jak Chelsea. Z Arsenalem dwukrotnie zremisowali.

- Nadchodzi pierwszy test w tym sezonie, czeka na nas Chelsea. Myślę, że wyjdą na boisko z wiarą, że są w stanie wygrać. Być może znów zobaczymy trochę magii Torresa. Oby.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo