O'Neill: Emile, skoncentruj się
Martin O'Neill ostrzegł zaniepokojonego napastnika swojego zespołu, Emile'a Heskey'a, by zapomniał o Anglii, gdyż na razie wciąż reprezentuje barwy Aston Villi.
Heskey obawia się o swoje miejsce w kadrze na Mistrzostwa Świata 2010, które odbędą się w Republice Południowej Afryki, przez co stwierdził, że mógłby opuścić klub już w styczniu.
W związku z coraz częściej pojawiającymi się informacjami o podobnej treści, jakoby pozyskaniem Heskey'a miały być zainteresowane takie kluby jak Liverpool czy Wigan, O'Neill zamierza poważnie porozmawiać z 31-letnim Anglikiem, kiedy tylko ten wróci ze zgrupowania reprezentacji.
- Przez parę ostatnich dni byłem z dala od swego stanowiska pracy, więc będę chciał usiąść i szczerze z nim na ten temat porozmawiać, wyrażając przy tym swoją opinię - powiedział O'Neill dziennikowi Birmingham Mail.
- Mundial nie jest przecież za tydzień, przed Nowym Rokiem czy choćby przed Wielkanocą. Jest jeszcze sporo czasu do tego momentu, kiedy turniej wystartuje. Tak więc piłkarze muszą skupić się na swych obowiązkach w klubie.
- Kadra która byłaby wybrana, gdyby turniej miał się odbyć niebawem, mogłaby się znacznie różnić od tej, którą powoła Capello następnego lata.
- Może być nawet pięć bądź więcej zmian, spowodowanych kontuzjami czy utratą formy.
- Są w tym klubie gracze, którzy mają ambicje by pojechać do RPA w czerwcu, owszem - ale gdybym ja był nimi, nie rozmyślałbym tylko i wyłącznie o tym.
Komentarze (0)