Boss: Zaangażowanie cieszy
Rafael Benitez wierzy, że niedzielne starcie z Manchesterem będzie dla jego piłkarzy doskonałą okazją do wznowienia walki o tytuł mistrza Anglii. Liverpool przystępuje do tego meczu po czterech kolejnych porażkach, ale Benitez mówi, że jest bardzo zadowolony z postawy zawodników na treningach w tym tygodniu.
Po kilku spotkaniach ze swoimi podopiecznymi w Melwood trener The Reds wyczuł w składzie rodzącą się determinację do powrotu na drogę zwycięstw.
- W ciągu 25 lat pracy jako trener muszą pojawić się zarówno słabsze, jak i lepsze momenty. Teraz jesteśmy w dołku, ale wciąż jesteśmy pewni swoich umiejętności.
- Wystarczy znowu zacząć wygrywać i wtedy wszystko się zmieni.
- Długo dyskutowaliśmy o tym, w jaki sposób się poprawić i wniosek jest bardzo prosty. Musimy dawać z siebie wszystko na boisku, udzielać zawodnikom dobrych wskazówek i mówić ‘Do przodu! Możemy to zrobić! Udawało nam się w przeszłości!"
- Mamy kilku piłkarzy, którzy wiedzą, że aby poprawić grę zespołu sami muszą grać lepiej. Jeżeli wystawimy ich wszystkich na raz, cała drużyna pójdzie do przodu. Są niesamowicie zdeterminowani, aby poprawić swoją grę.
- Byłem naprawdę pod wrażeniem zaangażowania ważnych zawodników, którzy radzą sobie znakomicie. Potrzebujemy teraz umiejętności na boisku i dobrych charakterów.
United przyjadą na Anfield z siedmioma punktami przewagi w tabeli nad The Reds. Różnica pomiędzy rywalami może zmaleć do 4 oczek, jeśli Liverpool po raz trzeci z rzędu pokona Manchester United.
- Mecz z tak mocnym rywalem jak United może być bardzo ciężki, ale uważam, że to dla nas dobra okazja - dodał Hiszpan.
- Będziemy bardzo zmotywowani. Piłkarze wiedzą, jak ważne jest to spotkanie. Gramy w końcu z Manchesterem i kibice będą z nami od samego początku. Jeżeli uda nam się ich pokonać, może to oznaczać ogromne zmiany. Zmienią się nastroje wokół klubu. Musimy wysłać jasny sygnał od samego początku meczu.
Komentarze (0)