Darby: Otrząsnąłem się
Absolwent Akademii Liverpoolu, Stephen Darby, przyznał, że musi wyciągnąć wnioski ze swojego pierwszego pełnego meczu w pierwszym składzie w potyczce z Fiorentiną. Boczny obrońca popełnił błąd, po którym rywale strzelili bramkę na 2:1, ale ostatnio swoją grą z Reading udowodnił, że nie myśli już o tym.
Jamie Carragher pochwalił młodszego kolegę z zespołu po ostatnim występie, ale mimo tego 21-latek pozostaje krytykiem dla swojej osoby.
- Byłem dumny otrzymując szansę gry od początku w FA Cup. To ważne rozgrywki i po meczu z Fiorentiną zasygnalizowało mi, że trener ufa, że się z tego otrząsnę.
- Wyjściowa jedenastka była silna, więc dało mi to olbrzymi skok zaufania. To udowadnia, że jeśli ciężko pracujesz i odznaczasz się właściwym nastawieniem, trener jest gotów dać Ci szanse.
- Po meczu z Fiorentiną każdy udzielał mi wskazówek i myślę, że aby przejść przez coś podobnego musisz być silny psychicznie.
- Myślę, że potyczka z Fiorentiną była dla mnie ważną lekcją. Muszę wyciągnąć wnioski z tego spotkania i mieć pewność, że dzięki niemu będę lepszym piłkarzem. Muszę utrzymać koncentrację, ciężko pracować i dalej prezentować właściwe nastawienie.
- Jestem dla siebie największym krytykiem. Każdy musi być nim dla siebie. Jeśli chcesz się rozwijać, musisz wiedzieć co robisz źle.
- Rywalizujesz z najlepszymi piłkarzami z całego świata, ale w takim klubie musisz się tego spodziewać.
Darby ma nadzieję na kolejny występ w FA Cup, gdyż jutro na Anfield obędzie się powtórka w trzeciej rundzie.
- Te rozgrywki są dla mnie wszystkim. Przez lata śledziłem je w telewizji, teraz wziąłem w nich udział i gra w nich dla tego klubu jest czymś fantastycznym.
- Czymś wielkim byłoby dla nas dotarcie do finału na Wembley, a zdobycie trofeum wiele znaczyłoby dla fanów.
Darby życzył również szczęścia drużynie U-18, która przygotowuje się do starcia w FA Youth Cup z Leicesterem. Sam zdobył to trofeum z drużyną młodzieżową w 2006 roku.
- Mogę powiedzieć im, żeby po prostu wyszli na boisko i cieszyli się grą. Występ przed publicznością będzie dla nich dobrym doświadczeniem.
- Byliśmy skreślani przed potyczką w półfinale z Southampton, a potem w finale z Manchesterem United. Jednak po pierwszym gwizdku to nie ma znaczenia, jeśli cały zespół wykonuje swoje zadanie.
Komentarze (0)