Reina: To jeszcze nie koniec
Pepe Reina twierdzi, że marzenia Liverpoolu o Lidze Europy są wciąż aktualne. The Reds przegrali dzisiaj 1-0 z Atletico Madryt w pierwszym meczu w Hiszpanii. Bramka Diego Forlana w dziewiątej minucie zapewniła zwycięstwo dla zespołu z La Liga. Jak dodaje Reina, Liverpool może spokojnie odrobić straty na Anfield, szczególnie przy wsparciu the Kop.
- To nie jest najlepszy wynik. Nie zagraliśmy dobrego meczu, ale wierzyliśmy, że możemy strzelić tutaj bramkę. Nie udało nam się, ale to dopiero pierwsza połowa tego pojedynku i przed nami 90 minuty gry na Anfield - powiedział Reina.
- Wiedzieliśmy, że będą atakować od początku, ponieważ na swoim stadionie stanowią duże zagrożenie.
- Spodziewaliśmy się trudnego początku, jednak po 20 minutach chyba grało nam się lepiej i Atletico nie stworzyło dużo zagrożenia z wyjątkiem sytuacji w drugiej połowie.
- Nie możemy być zadowoleni po dzisiejszym dniu, ale mogło być gorzej.
Forlan miał trochę szczęścia przy swojej bramce, gdyż obrona the Reds pozwoliła mu na dobitkę i piłka w końcu trafiła do siatki.
- Nie wiem czy była ręka czy nie - powiedział Reina. - Mieliśmy trochę pecha, ponieważ Soto się poślizgnął, a ja prawie zablokowałem strzał.
- Najważniejsze było nie stracić kolejnych bramek i jak już powiedziałem przed nami 90 minut gry na Anfield.
- Mamy do odrobienia straty i będzie trudno. Z drugiej strony, jeśli jest jakiś zespół, który może tego dokonać przy wsparciu kibiców, to właśnie jest nim Liverpool. Nie mam żadnych wątpliwości.
Komentarze (0)