MŚ: Holandia w finale
Holandia stoi przed szansą zdobycia pierwszego w historii tytułu mistrza świata. Oranje, po pasjonującej końcówce pokonali dziś w Kapsztadzie reprezentację Urugwaju 3-2, a duży udział w zwycięstwie miał Dirk Kuyt.
Skrzydłowy Liverpoolu spędził na boisku 90 minut i popisał się znakomitą asystą przy trzeciej bramce, którą zdobył Arjen Robben.
Wynik spotkania otworzył w 18. minucie Giovanni van Bronckhorst. Kapitan ekipy Berta van Marwijka zdecydował się na uderzenie z 30 metrów, czym zaskoczył Fernando Muslerę.
Po stracie gola, Urugwaj starał się zdominować rywali głównie poprzez stosowanie silnego pressingu, a nagrodą było wyrównanie na pięć minut przed końcem pierwszej połowy. Autorem bramki był Diego Forlan.
W 71 minucie na listę strzelców wpisał się Wesley Sneijder. Była to sytuacja kontrowersyjna, ponieważ Robin van Persie znajdował się na minimalnym spalonym, jednak nie miało to już znaczenia.
Trzy minuty później Kuyt dośrodkował piłkę wprost na głowę Robbena, który bezbłędnie wykorzystał okazję do zdobycia trzeciej bramki.
Urugwaj nie poddawał się do końca, czego dowodem był gol zdobyty w 2. minucie doliczonego czasu gry, autorstwa Maxiego Pereiry.
Do ostatniego gwizdka Holendrzy bronili się całą drużyną, a Kuyt popisał się świetną interwencją we własnym polu karnym.
Cały mecz z ławki rezerwowych obejrzał Ryan Babel.
W niedzielnym finale Oranje zmierzą się z Niemcami lub Hiszpanią.
Oto zdjęcia z dzisiejszego spotkania:
Komentarze (0)