AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1118

Paul Konchesky: Pierwszy wywiad


Nowy lewy obrońca The Reds, Paul Konchesky udzielił dziś pierwszego wywiadu od momentu transferu na Anfield. Opowiedział w nim, jak możliwość pomocy zespołowi Roya Hodgsona ułatwiła mu decyzję o opuszczeniu Londynu.

Nasz nowy numer 3 mówił również o ponownej współpracy z Anglikiem oraz o tym, co usłyszał od kapitana Fulham Danny'ego Murphy'ego na temat przenosin nad Mersey. Wspomniał także o piłkarzu, który był jego inspiracją podczas gry w Charltonie Athletic - Johnie Barnesie.

Witamy w Liverpoolu Paul. Cieszysz się, że możesz tu być?

Jestem bardzo podekscytowany. Nie mogę doczekać się gry i czekających mnie wyzwań.

Czy opuszczenie Fulham i Londynu było dla ciebie trudną decyzją?

Nie, ponieważ zgłosił się po mnie klub taki jak Liverpool. Gdy spojrzysz na historię widzisz, że to jedna z najlepszych marek w futbolu. Pomógł mi również fakt, że doskonale znam menedżera. Gdy Liverpool wyraził zainteresowanie moją osobą, wybór był prosty.

Poczujesz się jak w domu słysząc południowy akcent piłkarzy takich jak Joe Cole, Glen Johnson czy Jonjo Shelvey...

[śmiech] Tak, kilku z nas pochodzi z Londynu. Znam ich dobrze i mam nadzieję, że wkrótce poznam także pozostałych.

Jak czujesz się, mogąc ponownie współpracować z Royem Hodgsonem?

Bardzo się z tego cieszę. Obaj się znamy, ostatnie dwa i pół roku w Fulham było dla nas pełne sukcesów. Radził tam sobie znakomicie i liczę, że podobnie będzie w Liverpoolu.

Czy osoba Roya była znaczącym czynnikiem podczas podpisywania kontraktu?

Miało to znaczenie, jednak kiedy upomina się o ciebie Liverpool, nie można powiedzieć nie.

Latem intensywnie poszukiwaliśmy lewego obrońcy. Jak bardzo schlebia ci fakt, że wybór Roya padł właśnie na ciebie?

Jestem mu bardzo wdzięczny. Znam go, a on wie na co mnie stać. Chciałbym przenieść to do Liverpoolu i pomóc drużynie stać się silną.

Czy rozmawiałeś z Dannym Murphym, piłkarzem wyróżniającym się w czasie swojego pobytu na Anfield?

Tak, rozmawialiśmy o klubie. Opowiadał mi, jak wyjątkowa jest gra dla The Reds i zapewnił, że każda minuta tutaj sprawi mi radość.

Wszyscy kibice LFC pamiętają twoją bramkę, strzeloną dla West Hamu podczas finału FA Cup w Cardiff. Czy będzie to powód do żartów z Pepe Reiną?

Strzeliłem niewiele goli, więc tego pamiętam doskonale. Zanim zacznę przekomarzać się z Pepe, muszę go poznać.

Niewiele brakowało, a byłby to gol zapewniający zdobycie Pucharu Anglii, nieprawdaż?

Graliśmy dogrywkę i myślałem, że będzie to zwycięska bramka, jednak plan Stevena Gerrarda był inny. Pamiętam, że dokuczały mu wówczas skurcze. Powiedziałem mu, że powinien opuścić boisko, aby zdążyć przygotować się na Mistrzostwa Świata. Za chwilę on popisał się tym niesamowitym uderzeniem, a Liverpool wygrał. To jedyny piłkarz, który potrafi w ten sposób trafić do siatki rywala.

Jak bardzo czekasz na grę u boku zawodników pokroju Gerrarda i Fernando Torresa?

Czuję się bardzo podekscytowany. Chciałbym zacząć od zaraz, szybko zadomowić się w zespole i osiągać z nim dobre wyniki.

Czy Liverpool to klub, który zawsze darzyłeś szacunkiem?

Oczywiście. Grało w nim wielu fantastycznych piłkarzy, takich jak Kenny Dalglish i John Barnes. Grałem z Johnem w Charltonie, gdy byłem jeszcze dzieckiem i od niego dowiedziałem się o Liverpoolu bardzo dużo. Często opowiadał młodym zawodnikom o historii klubu. Szanował go i był wielkim piłkarzem.

Czekasz na grę przed The Kop?

Grałem już przeciwko Liverpoolowi na Anfield i kibice są tam wyjątkowi, zawsze wspierają swoją drużynę. Nie mogę doczekać się występu dla nich.

Co chciałbyś osiągnąć w LFC?

Trofea. Wiem, że ten klub jest do tego zdolny i mam nadzieję, że zaczniemy w tym sezonie.

Wraz z Fulham dotarłeś do finału Ligi Europy. Czy oczekujesz występów w europejskich pucharach dla The Reds?

Oczywiście. Liverpool ma wielkie tradycje w Europie. W poprzednim sezonie dotarliśmy z Fulham do finału LE. Liczę, że Liverpool zajdzie o krok dalej i zwycięży.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (3)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com