Roy: Dajcie Nam 10 spotkań
Według Roya Hodgsona czas pierwszych podsumowań gry Liverpoolu w Premier League nadejdzie dopiero po 10 kolejce rozgrywek. Z 4 punktami po 3 kolejkach, The Reds są w środku tabeli ligowej, ale na trenerze nie robi to żadnego wrażenia i uczula, by nie wysuwać póki co pochopnych wniosków.
- Wiem, ile punktów mamy obecnie i gdzie się znajdujemy. Myślę jednak, że tabela nie powinna przykuwać większego zainteresowania aż do 10 kolejki. Wtedy będzie można analizować straty punktowe między czołowymi zespołami. Sądzę, że nie ma powodów do niepokoju ledwo po 3 meczach.
- Na początku graliśmy ciężkie 2 mecze z Arsenalem u siebie i Man City na wyjeździe. Kontuzje też mają znaczenie, kiedy nie możesz skorzystać z niektórych piłkarzy.
- Po 10 kolejkach będę mógł ewentualnie się zacząć martwić o miejsce w tabeli, teraz skupiam się tylko na naszej grze i wynikach.
Hodgson jest także zadowolony z faktu, ze mecze reprezentacyjne odbyły się teraz w piątek i wtorek, co dało mu więcej czasu na przygotowania ze swoim zespołem do starcia z Birmingham.
- Dodatkowy dzień jest niezwykle pomocny. Wcześniej to był spory problem, kiedy graliśmy w sobotę, a mecze drużyn narodowych odbywały się w środowy wieczór. Zawodnicy wracali do klubów w piątkowe popołudnie i w zasadzie ledwo ich widzieliśmy przed spotkaniem w lidze.
- W tym tygodniu niemal wszyscy wrócili do klubu w środę, przez co mamy 3 dni na spokojne przygotowanie do meczu.
- To spora przewaga i bardzo dobra decyzja ze strony władz. Pozostaje podziękować elicie trenerów, która corocznie udaje się na zjazdy i ma pewne pomysły, które warto wprowadzać w życie.
Komentarze (0)