McMahon: Zasłużyliśmy na wygraną
Opiekun zespołu rezerw, John McMahon uważa, że jego drużyna miała wyjątkowego pecha przegrywając we wtorek wieczorem 1-0 na Preton Park z West Hamem. Późno podyktowany karny, którego egzekutorem był doświadczony napastnik Benni McCarthy, dał Młotom trzy punkty, mimo to, McMahon twierdzi, iż jego zespół zasłużył co najmniej na remis.
Przez 90 minut na pozycji napastnika grał wczoraj Ryan Babel, zaś pod koniec meczu Steven Irwin był bliski wyrównania, niestety jego strzał głową okazał się niecelny.
- Ta przegrana jest dla nas bardzo trudna, tym bardziej, że West Ham grał pod koniec na przeczekanie – stwierdził szkoleniowiec rezerw w rozmowie z liverpoolfc.tv.
- Moim zdaniem w pierwszej połowie byliśmy stroną dominującą i Brad Jones nie miał zbyt wiele pracy. Przeciwnik wystawił dobry skład, o wiele bardziej doświadczony niż nasz, lecz muszę złożyć moim chłopcom wyrazy pełnego uznania, gdyż swoją postawą zasłużyli na więcej niż można by sądzić patrząc na wynik.
- Mieliśmy kilka okazji. Dani Pacheco strzelił ponad poprzeczką, poza tym karny był dla nas wielkim rozczarowaniem. Według mnie, byliśmy świadkami o twardej walki i wszyscy pomagali sobie rękami.
- Z wczorajszej gry można wyciągnąć wiele pozytywów i jestem pewny, iż chłopcy na tym skorzystają.
- Mieliśmy w składzie czterech siedemnastolatków i wszyscy spisali się naprawdę dobrze, więc optymistycznie rokuje to na przyszłość.
Komentarze (0)