SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1787

Kuyt: Kenny nas inspiruje


Dirk Kuyt przyznał, że jest rozczarowany, iż Kenny Dalglish rozpoczął swój powrót do Liverpoolu od porażki. Holender jest jednak przekonany, że "King Kenny" jest właściwym człowiekiem do przywrócenia LFC na wyższe szczeble tabeli Premier League.

Legenda "The Reds" zastąpiła Roya Hodgsona na Anfield w sobotę rano, jednak pierwszy mecz pod jego dowodzeniem zakończył się frustrującą porażką 1-0 z Manchesterem United, zaledwie 24 godziny po jego przybyciu do klubu.

Kuyt zgodził się ze stwierdzeniem, że był to frustrujący koniec bardzo pozytywnego weekendu, jednak jest przekonany że doświadczenie Dalglisha może odegrać kluczową rolę w odrodzeniu się zespołu.

- Kenny Dalglish jest legendą i bardzo ważnym człowiekiem dla klubu. Myślę, że mówi to o nim wszystko, jako o człowieku, który jest tutaj aby pomóc nam wrócić na miejsce, do którego należymy - powiedział Kuyt już w tunelu na Old Trafford.

- To bardzo smutne, że Roy (Hodgson) musiał odejść, ponieważ nie można nigdy obwiniać jednego człowieka. Wszyscy musimy wziąć winę na siebie i poprawić swoją dyspozycję.

- Rozczarowujące jest stracić takiego menadżera, jednak bardzo dużym plusem jest to, że możemy go zastąpić kimś takim jak Kenny. Jest on bardzo doświadczonym człowiekiem i kimś, kto może mieć pozytywny wpływ na drużynę.

- Najważniejszą rzeczą jest ponownie zrobić z Liverpoolu zwycięski zespół - dodał.

Nadzieje "The Reds" na dostanie się do czwartej rundy FA Cup zostały rozwiane już w drugiej minucie meczu, kiedy to Ryan Giggs wykorzystał kontrowersyjny rzut karny.

Zespół z Anfield otrzymał kolejny cios w postaci czerwonej kartki Stevena Gerrarda, za niebezpieczny faul na Michaelu Carricku, zanim jeszcze rozpoczęła się druga połowa pojedynku.

Kuyt wierzy, że można było zauważyć pozytywy w grze w dziesięciu piłkarzy, jednak czuje, że drużyna zapłaciła zbyt dużą cenę za pierwsze pół godziny meczu.

- Byliśmy bardzo rozczarowani początkiem meczu w naszym wykonaniu. To była wielka decyzja sędziego, jednak takie rzeczy się zdarzają - powiedział Holender.

- Myślę, że dobrze odpowiedzieliśmy na stratę gola. Pokazaliśmy trochę dobrego futbolu, zanim przyszło drugie rozczarowanie w postaci wyrzucenia z boiska naszego kapitana. To był wielki cios dla zespołu.

- Chłopaki po tym trzymali się razem i w drugiej połowie staraliśmy się zrobić wszystko, aby zdobyć bramkę. Było bardzo trudno stworzyć sobie szanse, jednak ciężko pracowaliśmy i pokazaliśmy się z dobrej strony.

- Wszyscy jesteśmy zawiedzeni, ponieważ chcieliśmy wygrać, jednak możemy wyciągnąć pozytywy z tego meczu. Teraz pozostaje nam patrzeć w przyszłość na spotkania z Blackpool i Evertonem - zakończył zawodnik.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com