SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1533

Paul Dalglish: On kocha ten klub


Paul Dalglish, syn króla Kenny’ego znalazł czas, aby porozmawiać o powrocie jego ojca na stanowisko menagera Liverpoolu. Paul opowiedział m.in. o tym, ile ten klub znaczy dla Kenny’ego Dalglisha, jakie okoliczności towarzyszyły jego zatrudnieniu i zdradził, kto króluje na Twitterze.

Co myślisz o powrocie twojego taty na stanowisko trenera Liverpoolu?

- Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu. Dla mnie osobiście nic się nie zmieniło, ale wiem jak wiele Liverpool dla niego znaczy. Ojciec bardzo kocha ten klub i nie ma nikogo dumniejszego od niego, że znowu dostał szansę prowadzenia drużyny czerwonych.

Kenny powiedział, że jest to dla niego obowiązek…

- Nie sądzę, żeby mój tata mógł kiedykolwiek odwrócić się od roli ambasadora Liverpoolu. Zawsze powtarza, że będzie pomagać Liverpoolowi, jak tylko będzie mógł. To jest ostateczna forma pomocy. Jest niezwykle dumny, że znowu może być menagerem.

Czy powiedział ci coś osobiście o pracy, której się podjął?

- Rozmawiałem z nim kilka razy na ten temat, ale to były krótkie rozmowy, ponieważ bardzo późno dowiedział się o sprawie. Był to swego rodzaju wyścig - wrócić do domu i być gotowym do gry. A potem rozpoczęło się to całe pandemonium. Trudno go było wtedy złapać, ale od dnia, w którym opuścił Liverpool w 1991 roku ciągle czegoś mu brakowało. Nagle poczuł się jak w domu. Jest tylko jeden klub, który kiedykolwiek zdobył jego serce i jest to Liverpool.

Wielu ludzi mówiło, że był on zajęty prywatnym życiem, grą w golfa i wolnym czasem. Czy to znaczy, że zostały mu jakieś niedokończone sprawy, którymi po prostu musiał się zająć?

- Ojciec nie pożądał posady trenera, ale kiedy zaczął być brany pod uwagę jako szkoleniowiec wszystkie wspomnienia powróciły nagle. Praca w tym klubie jest dla niego zaszczytem i wielkim honorem była oferta powrotu. Odmowa nie wchodziła w grę.

Co o tym wszystkim myśli Marina, prawdziwa głowa rodziny?

- Jest nieszczęśliwa, że jej wakacje skończyły się tak szybko. Jak powiedział wcześniej mój tata, to właśnie ją chcieli fani Liverpoolu, ponieważ to ona, w każdym razie ostatnio wybierała zespół.

Myślisz, że twój tata będzie nadal utrzymywał kontakt ze swoimi fanami na Twitterze?

- Jesteśmy Rodziną Osbourne’ów Twittera! To oczywiście zależy od niego. Nie sądzę jednak, żeby codziennie umieszczał tam jakiś wpis, jeżeli jednak będzie chciał coś przekazać swoim fanom, na pewno zamieści to właśnie tam.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com