Ward: Czekamy na starcie z Królem
Obrońca Wolverhampton Stephen Ward przyznał, że jego zespół nie może się już doczekać by zmierzyć się z Kennym Dalglishem. Irlandczyk stwierdził, że gol przeciw Liverpoolowi w grudniu był jednym z najważniejszych momentów w jego karierze, a konfrontacja z Dalglishem może być następną wielką chwilą.
- Strzelenie gola na tym jakże historycznym terenie, w tak symbolicznym miejscu jest niewątpliwie jednym z kluczowych momentów mojej kariery. Nigdy tego nie zapomnę – powiedział Ward.
- Moi koledzy naprawdę czekają na ten mecz. Wyjść na boisko przeciw drużynie największego gracza Liverpoolu w historii, to coś, czego nie robi się codziennie.
W połowie tygodnia Wilki zanotowały przekonujące zwycięstwo 5-0 z Doncaster, jednak Ward uważa, że następne spotkanie będzie o wiele trudniejsze.
- Sądzę, że jesteśmy pewni swoich umiejętności, jednak nie możemy nie doceniać drużyny z którą przyjdzie nam się zmierzyć, wraz z jej nowym managerem. Jestem przekonany, że będą chcieli dać swojemu trenerowi zwycięstwo i pokazać, na co ich stać pod wodzą samego Kenny’ego Dalglisha.
Ward odniósł się również do transferu byłego gracza Liverpoolu Adama Hammilla, który dołączył do zespołu z Molineux w tym tygodniu.
- Myślę, że to dobry transfer. Wg mnie Hammill fantastycznie spisywał się w Championship, strzelał i wypracowywał wiele bramek. Jego przyjście da nam dodatkową opcję w ataku.
- Może grać zarówno z lewej jak i prawej strony, taka możliwość wyboru jest bardzo ważna dla zespołu. Jeśli uda mu się zdobyć parę goli i grać podobnie jak w Barnsley, to okaże się dla nas świetnym wzmocnieniem.
Komentarze (0)