Kuyt: Najlepsze uczucie
Holenderski napatnik cieszył się dziś „idealnym” popołudniem, kiedy jego trzy bramki pozwoliły gospodarzom pokonać Manchester United 3:1. Dirk potrafił znaleźć się we właściwym miejscu i czasie aby wykorzystać sytuacje kreowane przez Suareza, lub bezlitośnie ukarać rywali za błędy w defensywie.
Pierwsze trafienie zaliczył w 34. minucie po niesamowitym dryblingu Suareza. Dzięki wyczynowi Urugwajczyka jego partner w ataku musiał tylko przyłożyć nogę na linii bramkowej.
Niezrozumiałe zagranie głową Naniego pozwoliło Holendrowi na drugiego gola pięć minut później, a po godzinie gry skompletował hat-tricka dobijając uderzenie z rzutu wolnego przed The Kop.
- Jest idealnie – powiedział po meczu bohater.
- Zawsze marzysz o hat-tricku, a ustrzelenie go w meczu z United jest najlepszym uczuciem z możliwych.
- Jestem przeszczęśliwy, ale muszę podziękować Luisowi, bo świetnie wypracował dwie bramki.
- To były dosyć łatwe trafienia. Podobnie strzelałem w Holandii, kiedy byłem ustawiany głównie jako napastnik. Liczy się, że wpadły do siatki i tyle mi wystarcza do szczęścia.
Komentarze (0)