Comolli: Potrzebowaliśmy Craiga
Dyrektor piłkarski Damien Comolli powiedział, że Craig Bellamy będzie idealnie pasował do Liverpoolu. 32-letni piłkarz dołączył ponownie do Liverpoolu po tym jak rozstał się wczoraj ze swoim dawnym pracodawcą Manchesterem City.
Bellamy został ściągnięty jako zastępstwo dla Davida Ngoga, który został sprzedany do Boltonu za kwotę 4 milionów funtów.
- Myślę, że każdy wie jak dobry jest Craig - powiedział Comolli.
- Jest szybki, dobrze wykańcza akcje, pracuje ciężko a z jego wyczuciem miejsca i czasu na boisku nie może się nikt równać.
- Praca jaką wykonuje na boisku jest bardzo dobra i co najbardziej nam się w nim spodobało to jego wszechstronność. Może grać na skrzydle, na szpicy lub zgrywać piłki, więc wspaniale uzupełnia skład, który zbudowaliśmy tego lata.
- Ma doświadczenie w grze w Premiere League i Champions League, ponieważ grał w tych rozgrywkach wcześniej, więc wie czego się od niego oczekuje. Będzie pasował idealnie.
- Mieliśmy za mało napastników w momencie odejście Davida Ngoga, a Craig był osobą, którą już dawno chcieliśmy sprowadzić.
- Gdy tylko ustaliliśmy cenę Ngoga z Boltonem, zgłosiliśmy się do Craiga, gdyż wiedzieliśmy, że porozumiał się już z Manchesterem City odnośnie jego odejścia.
- Zarówno dla mnie jak i Kenny'ego to był dobra, przemyślana decyzja. Kenny rozmawiał długo z Bellamym w środę rano i namówiliśmy go na przyjście tu.
Bellamy dostał pozwolenie na opuszczenie zgrupowania reprezentacji Walii w celu podróży do Merseyside, przejścia badań lekarskich i podpisania kontraktu.
- To wszystko przez jedną z dziwnych decyzji FIFA o rozgrywaniu meczów reprezentacyjnych w okolicach ostatnich dni okienka transferowego - powiedział Comolli.
- To nie było łatwe, ale dziękuję Gary'emu Speedowi i walijskiej FA za umożliwienie Craigowi opuszczenia zgrupowania. Pozwolili mu wyjechać wczesnym popołudniem by ten zdążył wszystko pozałatwiać. Byli naprawdę bardzo pomocni.
Obecność Bellamy'ego zwiększą możliwości w ataku i wprowadza jeszcze większe tempo gry do drużyny.
- Tempo było czynnikiem, którym kierowaliśmy się tego lata - powiedział Comolli.
- Tacy piłkarze jak Jose Enrique, Jordan Henderson i Stewart Downing to bardzo szybcy piłkarze i chcieliśmy tego lata poprawić ten element gry, gdyż w zeszłym sezonie właśnie to był nasz główny problem.
- Fakt, że mamy kogoś tak szybkiego jest bardzo interesujący, ale nie tylko o to chodzi. Dobrze myśli na boisku, wybiega za obrońców w odpowiednim momencie, więc jest dokładnie tym, czego potrzebowaliśmy.
Bellamy stał się 7 nabytkiem The Reds tego lata przy 18 piłkarzach, którzy odeszli albo na stałe, albo zostali wypożyczeni.
- Myślę, że w maju będziemy wiedzieć jak dobrych transferów dokonaliśmy - powiedział Comolli.
- Byliśmy zadowoleni, bo mieliśmy szeroką kadrę, ale wiedzieliśmy, że część zawodników musi nas opuścić. Wielu z nich nie dostawało tylko okazji do gry, ile oczekiwało. Zespół był tak duży, że pierwszy skład musiał trenować z rezerwami.
- Znacznie zmniejszyliśmy liczbę piłkarzy i myślę, że dodaliśmy trochę jakości. Rozmawiałem z Kennym i powiedział, że jest zadowolony i wiem, że właściciele są również szczęśliwi.
Komentarze (0)