Osób online 1909

Kelly: The Reds będą postrachem


Martin Kelly uważa, że obrońcy w całym kraju będą nerwowo wyczekiwać spotkań z Liverpoolem. W zespole the Reds występuje teraz czterech napastników reprezentujących swoje kadry narodowe po tym, jak King Kenny sprowadził na Anfield Craiga Bellamy'ego.

Będzie on rywalizował o miejsce w składzie z Luisem Suarezem, Andym Carrollem i Dirkiem Kuytem - a Kelly sądzi, że Liverpool będzie strzelał bramki niezależnie od tego, na kogo stawiał będzie Kenny Dalglish.

- Kiedy patrzysz na takie nazwiska w składzie i grasz przeciwko Liverpoolowi, zawsze będzie to trochę nerwowe, ponieważ to klasowi zawodnicy, cieszący się uznaniem na świecie - powiedział Kelly.

- To dla mnie wspaniałe, ponieważ gramy w jednej drużynie.

- Drużyny, które będą przyjeżdżać na Anfield, nie unikną przedmeczowych nerwów dzięki naszym kibicom i przez to, że grają z Liverpoolem. Gra na Anfield powinna przerażać przeciwnika.

Kelly na własne oczy oglądał zmiany wprowadzane przez Kenny'ego Dalglisha i Fenway Sports Group przez ostatnie osiem miesięcy. Rewolucja rozpoczęła się, gdy do klubu przybyli Andy Carroll i Luis Suarez, zastępując Fernando Torresa i Ryana Babela. Tego lata przybyło kolejnych siedmiu piłkarzy, a jeszcze większa liczba zawodników opuściła klub z Anfield.

- Potrzebne były zmiany ze względu na to, jakim jesteśmy klubem - powiedział Kelly. - Ludzie, którzy przybyli, jak menedżer i sztab medyczny, wspaniale teraz współpracują. Staliśmy się jednością i jesteśmy gotowi na postęp w tym sezonie.

Głęboki skład Dalglisha oznacza, że Kelly musi walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce nie tylko z Glenem Johnsonem, ale również z Jonem Flanaganem.

- To jest właśnie futbol - powiedział. - Wszystko, co jestem w stanie zrobić, to grać dobrze, kiedy dostaję szansę. Udawało mi się już to w tym klubie, ale muszę to kontynuować i walczyć o kolejne występy.

- Dopóki fani i menedżer wiedzą, że kiedy gram, daje z siebie wszystko i nie zawodzę ludzi, jestem szczęśliwy. To ogromny klub, gra się tu pod wielką presją i jako młody chłopak rozumiem to.

- Tak naprawdę nie dyskutujemy o tym. Pomagamy sobie nawzajem z Jonem, podpatrujemy Glena, który jest reprezentantem Anglii na prawej obronie i cieszymy się, że możemy się od niego uczyć.

Kelly wystąpił dotąd w 29 spotkaniach w barwach Liverpoolu - jego kolega z zespołu, Jay Spearing, w 28. Obydwaj cieszą się rywalizacją o miejsce w zespole.

- Kiedy byłem mały, moim celem była gra w Liverpoolu, a teraz jestem blisko trzydziestego występu - powiedział Kelly.

- Teraz chodzi o to, aby wciąż uczyć się od najlepszych w Liverpoolu. Chcę grać tak często, jak to możliwe, nieważne w jakich rozgrywkach. Być częścią takiej drużyny, jak Liverpool, to naprawdę wspaniałe.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (1)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (19)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com