Ivanovic: To zawsze ciężkie mecze
Branislav Ivanovic uważa, że Chelsea może podejść do najbliższego meczu ligowego z Liverpoolem z optymizmem, po tym jak przed przerwą reprezentacyjną udało im się pokonać Blackburn 1-0.
Po dwóch wcześniejszych porażkach z QPR i Arsenalem, The Blues odpowiedzieli właściwie i wygrali na Ewood Park.
Obrońca ma nadzieję, że Chelsea będzie kontynuować zwycięską passę w meczu z The Reds.
- Zgadza się, zwycięstwo z Blackburn była dla nas bardzo istotna. Musimy dalej wygrywać, chcąc zmniejszyć swą stratę do czołówki. Spotkanie z Liverpoolem będzie należało do tych najcięższych gatunkowo, dlatego cały zespół musi dać z siebie wszystko.
- Nasza rywalizacja z Liverpoolem jest słynna w ostatnich latach na całym świecie, głównie za sprawą starć klubów w Champions League. Teraz po transferze Fernando Torresa spotkania te będą miały swój dodatkowy smaczek.
- Niezależnie czy grasz u siebie, czy na wyjeździe, mecze z nimi nigdy nie są proste. Są świetnym zespołem, potrafiącym grać szybką i skuteczną piłkę. Musimy być odpowiedni gotowi na ten występ, nie chcą powtórzyć rezultatów z zeszłego sezonu.
- Suarez jest wielkim zawodnikiem, ale oczywiście nie wolno skupiać się wyłącznie na nim. Mają wiele groźnych opcji z przodu i będziemy musieli się napracować, by ich zatrzymać.
Ivanovic z wielką przyjemnością wspomina mecz na Anfield z 2009 roku w ramach ćwierćfinału LM, gdzie zdobył 2 gole, w zwycięskim 3-1 meczu, przybliżającym znacznie Chelsea do awansu.
- Tak te bramki były dla mnie niezwykle istotne, bo bardzo pomogły drużynie w zwycięstwie. Cieszę się, że ludzie o tym pamiętają, gdyż to zbliżyło nas do półfinału.
- Nigdy nie gra się łatwo po przerwie na spotkania reprezentacyjne. Czeka nas wielki mecz, dlatego musimy być odpowiednio przygotowani pod względem mentalnym a także jakości gry, chcąc zainkasować 3 punkty.
Komentarze (0)