Downing: To właśnie nasz duch
Stewart Downing wierzy, że sposób w jaki Liverpool wygrał w FA Cup nad Manchesterem United, pokazuje ducha zespołu, który panuje w szatni Anfield.
Dirk Kuyt strzelił w 88. minucie bramkę dającą zwycięstwo i awans do piątej rundy rozgrywek, po tym jak wcześniej Ji-Sung Park wyrównał po golu Daniela Aggera.
Ten mecz miał miejsce po wcześniejszym, środowym spotkaniu, w którym Liverpool wyeliminował Manchester City z rozgrywek Carling Cup i Downing uważa, że przyjacielska atmosfera w drużynie Kenny’ego Dalglisha była kluczowa w obydwu tych meczach.
- Myślę, że był to dla nas idealny tydzień. Mecz z City był ciężki i chłopaki włożyli w niego dużo pracy, więc starcie z United było dla nas dużym wyzwaniem i trochę się nabiegaliśmy. Jednak można wyczuć jak wielki jest nasz duch drużyny. Chcemy za wszelką cenę wygrać i myślę, że sposób w jaki graliśmy to wszystkim pokazał – powiedział Downing.
- Musieliśmy się napracować dla tego zwycięstwa. Są dobrym zespołem i pomimo tego, że brakuje im kilku zawodników, wciąż mają ludzi, którzy wchodzą na boisko i dobrze sobie radzą.
- To był ciężki mecz i nie wiele było klarownych sytuacji, ale stworzyliśmy sobie sytuacje i je wykorzystaliśmy.
- Powinniśmy pójść za ciosem. Jesteśmy bardzo pewni siebie i przed nami ważne mecze ligowe.
- Musimy przenieść tę formę na spotkania ligowe. Każdy zawodnik robi to, co do niego należy, niezależnie od zespołu, z którym się mierzymy i ustawienia, które wybierze menedżer i wszyscy jesteśmy z tego powodu zadowoleni.
Gol Kuyta strzelony pod koniec spotkania spowodował wybuch radości zarówno na trybunach, jak i na boisku i był to typowy gol Holendra, który ma skłonność do strzelania bramek, gdy są one zespołowi najbardziej potrzebne.
- Chyba nie ma nic przeciwko temu, że strzelił bramkę Manchesterowi United prawa? To właśnie duch, który jest wśród nas, Dirk wszedł na boisko z ławki i zrobił to, co do niego należało. Zdaje się, że w takich meczach często dostaje piłki i było to wspaniałe wykończenie i świetny sposób na zakończenie meczu.
- Nie wiem, która to była minuta, ale wiedziałem, że już końcówka spotkania. Wciąż próbowaliśmy zdobyć zwycięską bramkę.
- Tak jak powiedziałem, osiągnęliśmy dwa dobre wyniki i mamy w tym momencie dużą pewność siebie.
- Świetnie było zakończyć mecz w taki sposób i zobaczyć radość fanów na końcu meczu.
- Zawodnicy są teraz na fali i to był dobry tydzień dla tego klubu. Byłoby fajnie dostać się do kolejnego finału i jest to nasz cel. Miejmy nadzieje, że nam się to uda.
Liverpool wraca do akcji we wtorek, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Wolverhampton Wanderers w meczu Barclays Premier League.
Downing ma nadzieję, że the Reds utrzymają swoją imponującą formę z ostatnich dwóch meczów na Molineux.
- To ważne byśmy spróbowali zdobyć trzy punkty. Najważniejszą rzeczą jest liga i chcemy być jak najwyżej w tabeli, więc odpowiednio się przygotujemy – powiedział angielski skrzydłowy.
- Jesteśmy w następnej rundzie, ale zajmiemy się tym w swoim czasie. Mecz z Wolves jest bardzo ważny i by go wygrać, musi być dobrze przygotowani.
Komentarze (2)