Ayre: Rodgers był 1 wyborem
Ian Ayre jest przekonany, że Liverpool wyznaczył idealnego człowieka na posadę menedżera. Dyrektor zarządzający podkreśla, że Brendan Rodgers był pierwszym wyborem klubu do przejęcia sukcesji po Kennym Dalglishu.
Rankiem, podczas swojej pierwszej konferencji prasowej na Anfield, Rodgers ogłosił, że postara się zatrzymać tradycje i zasady Liverpoolu starając się jednocześnie wdrożyć ofensywny, kreatywny styl gry.
Mówił o swoim podziwie dla chwalebnej i rozległej historii klubu oraz dokonał zobowiązania o równym traktowaniu każdego zawodnika, pracowników i kibiców z szacunkiem i w oparciu o wartości, których sam chciałby doświadczyć.
Ian Ayre nie krył swojego zadowolenia ze słów, które wypowiedział Rodgers podczas oficjalnego przejęcia sterów na Anfield.
- (To co mówi Brendan) jest absolutnie muzyką dla naszych uszu, ale to nie jest niespodzianka, ponieważ to powód dlaczego tam siedział - powiedział Ayre.
- Tak jak mówiłem, trwał proces poszukiwania nowego menedżera. Właściwą rzeczą jest, że taki proces się odbył, tak jak właściwe jest szukaniej odpowiedniej osoby.
- Brendan zawsze był na czele tego sposobu myślenia, dowodem na to był fakt, że bardzo wcześnie zapytaliśmy się Swansea o niego. Jednak proces trwał nadal i Brendan był jedyną osobą, której złożyliśmy ofertę. Był taką osobą jaką chcieliśmy i cieszymy się, że do nas dołączył.
- Rekrutacja jest poufna, ale rozważaliśmy wiele kandydatur, gdyż tak powinno się robić. Starasz się zrozumieć jak poszczególne profile osób pasują do twoich ustalonych celów.
- Przebrneliśmy przez rekrutacje z wieloma kandydatami. Ludzie nie wiedzieli o niektórych osobach, z którymi rozmawialiśmy. Niektórzy zdecydowali się powiedzieć, że są brani pod uwagę, a w rzeczywistości nie byli. Jednak dla nas najważniejsze było dopasowanie indywidalnych cech i atutów poszczególnych osób do naszych celów.
- Brendan był na czele tego procesu i jego efektem końcowym.
Ayre wyjaśnił również zebranym mediom jak będzie wyglądało wdrożenie struktury prowadzenia klubu piłkarskiego, który jest zbliżony do Europejskiego modelu.
- Będziemy starali się zaimplementować bardziej kontynentalną strukturę, gdzie masz współpracującą grupę ludzi wewnątrz i wokół piłki nożnej - powiedział dyrektor zarządzający.
- W tym momencie, nie przewidujemy posiadania dyrektora sportowego per se (samego w sobie - red.), ale będzie grupa ludzi, która będzie współpracowała z Brendanem w sprawach piłkarskich.
- (Jeśli chodzi o transfery) nie będzie to procedura w stylu "ściągania przez komisje", lecz bardziej "analizowania przez komitet". Będzie to cały szereg osób, skupiający całą gamę umiejętości, która pozwoli znaleźć to co jest nam potrzebne, a Brendan będzie miał na to duży wpływ.
- W naszej strukturze nie będziemy wciskali menedżerowi piłkarzy na siłe. Jest to typowy, kontynentalny styl, gdzie masz współpracującą grupę ludzi, którzy posiadają różnorodne kwalifikacje ze wszystkich potrzebnych stron.
Komentarze (5)
Musimy wzmocnić nasze zaplecze. Im więcej mądrych futbolowych głów w klubie tym lepiej. Ekscytujące jest zatrudnienie Rodgersa a jeszcze czeka nas kilka decyzji odnośnie struktur.