Carra: Ekscytujący projekt Rodgersa

Jamie Carragher chce uczestniczyć w projekcie Brendana Rodgersa. W wywiadzie dla ITV obrońca the Reds powiedział o szacunku, jakim darzy nowego szkoleniowca Liverpoolu.

- To bardzo ekscytujące przedsięwzięcie - powiedział 34-latek na temat projektu trenera drużyny z Merseyside.

- Wszyscy widzieliśmy jak Swansea grało, kiedy trenerem był Rodgers. Wnieśli świeżość do Premier League. To jeden z powodów dla których Irlandczyk z Północy dostał posadę w naszej drużynie.

Drużyna Łabędzie wygrała z Liverpoolem 1-0 na zakończenie sezonu, kończąc rozgrywki na jedenastym miejscu. Po około trzech tygodniach Rodgers zastąpił już Dalglisha.

Carragher wyraził rozczarowanie odejściem króla Kenny'ego, ale zrozumiał że klub chce zrobić krok naprzód, zatrudniając młodego i doświadczonego szkoleniowca.

- Ma bardzo duże doświadczenie. Pracował także z Mourinho. Dlatego patrzymy w przyszłość i mamy nadzieję na sukces - powiedział Carragher.

- Oczywiście jesteśmy rozczarowani tym, że Dalglish i jego sztab nas opuścił. Bardzo dobrze się rozumieliśmy. Jednak musimy iść teraz naprzód i współpracować z nowym menedżerem.

Pomijając temat klubu, Carragher uważa, że Gerrard był najlepszym angielskim graczem na Euro i gdyby nie inne okoliczności, to zneutralizował był Andreę Pirlo w środku pola w ćwierćfinale i wszystko potoczyłoby się inaczej.Pirlo już przed meczem był określany jako zawodnik, który najbardziej będzie mógł zagrozić Anglii.

Carragher oglądał ten mecz w studio ITV. Obrońca Liverpoolu nie mógł pomóc Anglii, ale czuł, że jeśli Gerrard będzie dawać Włochom za dużo przestrzeni, to może to się źle skończyć.

- Jeśli Gerrard miałby tyle miejsca i czasu, to grałby dokładnie tak samo jak Pirlo.

- Stevie był najlepszym graczem Anglików. Nie musimy na ten temat dyskutować. Wykreował wiele sytuacji i był wyróżniającą się postacią w każdym meczu. Mam nadzieję, że podoła zadaniu kapitana do mistrzostw świata w Brazylii.

Wszyscy spierali Gerrarda podczas jego występów na Euro. Zawodnik Liverpoolu zanotował trzy asysty i odegrał bardzo ważną rolę w dojściu Anglii do ćwierćfinału.

Carragher zgadza się z tym wszystkim, ale uważa że Gerrard mógł zrobić więcej, aby Anglia nie dawała Włochom prowadzić gry.

- Podczas spotkania Stevie'ego zaczęły łapać skurcze. Scott Parker także musiał zejść. Obaj przebiegli wiele kilometrów podczas tego turnieju - stwierdził Carragher.

- Pokazali oni wielkie zaangażowanie i wysiłek. Dlatego każdy spodziewał się, że to Anglia będzie częściej przy piłce i nie da Pirlo i spółce grać swojego futbolu.

- To był jednak sposób Anglii na grę - głęboko i defensywnie. Gdy jest takie zagęszczenie graczy, czasami trudno przestawić się na ofensywę. Jednak takiego stylu nie widzieliśmy w ćwierćfinale, jak to było w poprzednich meczach.