Jordan: Cierpliwość się opłaciła
Jordan Henderson wypowiedział się na temat swojego debiutu w europejskich pucharach w meczu przeciwko Hearts i stwierdził, że cierpliwość, jaką wpoił swoim piłkarzom Brendan Rodgers pozwoliła im na ostatecznie zwycięstwo 1:0.
Kiedy zegar wskazywał 77. minutę gry, po dośrodkowaniu Martina Kelly'ego piłkę do własnej siatki skierował Andy Webster. Dzięki temu the Reds są w znacznie lepszej sytuacji przed przyszłotygodniowym rewanżowym spotkaniem na Anfield.
Henderson przyznał, że opór stawiany przez Hearts sprawił, iż potyczka na Tynecastle była trudna. Jednak Anglik pochwalił sposób, w jaki jego koledzy utrzymywali się przy piłce i zachowali czyste konto.
- Menedżer stara się wprowadzić do naszej gry cierpliwość, bowiem jest ona konieczna. Musimy przejąć kontrolę nad meczem i szybko podawać.
- Widocznie trzeba było czekać aż do ostatnich 10, 15 minut, żeby trafić do bramki.
- Uważam, że najważniejsze, iż mamy za sobą udany występ i osiągnęliśmy korzystny rezultat. Cieszymy się z czystego konta i bramki, ponieważ na Anfield wrócimy prowadząc.
- Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki mecz. Hearts to dobry zespół, mają kilku niezłych piłkarzy i sprawiali nam dziś kłopoty.
- Sądzę jednak, iż poradziliśmy sobie. Utrzymywaliśmy się przy piłce i stworzyliśmy kilka znakomitych sytuacji. Jeśli uda nam się skorzystać z tego w następnym meczu, będzie wspaniale.
W niedzielę na Anfield przybędą mistrzowie Anglii, Manchester City. The Reds będą chcieli zamazać złe wrażenie po inauguracyjnej porażce z West Bromem i Henderson ma nadzieję na odegranie swojej roli w nadchodzącym spotkaniu.
- Jeśli dostajesz szansę, musisz zaprezentować się z dobrej strony i spróbować pozostać w drużynie - dodał - Każdy tak dziś uczynił. Teraz wszystko zależy od menedżera.
- Liczę, że uda mi się zagrać, ale nigdy nic nie wiadomo.
Komentarze (6)
Wczoraj miał mecz na OK ale to tylko Hearts ... Oni są lata świetlne za nami a mimo to mieliśmy z nimi problemy.
A ja myślę, że jest, tylko jego trzeba ustawiać jako ofensywnego pomocnika, nie Shelveya.
Ciekawa walka o 1 miejsce w skladzie.
SAHIN HENDERSON ALLLEN
Kondzio -> Brendan widzi jaki Henderson jest naprawdę i Sahin jest po to, żeby nie musiał stawiać na Anglika, bo gra w '10' to gra w osłabienium, a na to nie możemy sobie pozwolić przeciwko rywalom z PremierLeague.