Charlie: Chcę tu zostać
Pomocnik Liverpoolu Charlie Adam przyznał, że mimo krążących wokół niego plotek transferowych chce zostać na Anfield. Everton, Fulham i Stoke wyraziły zainteresowanie reprezentantem Szkocji, który starał się wywrzeć pozytywny wpływ na grę Czerwonych odkąd przeniósł się na Merseyside w zeszłym roku.
Adam przesiedział spotkanie z West Bromem na ławce rezerwowych, lecz we wczorajszym starciu z Hearts pomocnik rozegrał pełne 90 minut.
Zapytany, czy nadal chce grać pod batutą nowego bossa Brendana Rodgersa, Szkot powiedział: - Oczywiście, że tak.
- Zostały mi jeszcze trzy lata do końca kontraktu. Jestem tu szczęśliwy i z niecierpliwością wyczekuję kolejnych meczów.
- Chcę być częścią tego wielkiego klubu. Wraz z przyjściem Brendana rozpoczyna się dla nas nowa era.
- To zajmie trochę czasu (wprowadzenie nowej filozofii - red.), ale wszyscy czekamy na kolejne spotkania, w których będziemy realizować założenia menedżera najlepiej, jak potrafimy. Mam nadzieję, że w ten sposób osiągniemy zadowalające wyniki.
Adam uważa, że zwycięstwo z Hearts pozytywnie wpłynie na przygotowania do niedzielnego starcia z Manchesterem City.
Brendan Rodgers spotkał się z falą krytyki po porażce z the Baggies, ale mimo to na mecz w Edynburgu nie zabrał Stevena Gerrarda, Luisa Suareza, Martina Skrtela i Glena Johnsona.
Liverpool przechodził trudne chwile w spotkaniu z dobrze dysponowaną drużyną Hearts, ale dzięki samobójczemu trafieniu Andy'ego Webstera the Reds podejdą do rewanżu z jednobramkową przewagą.
- To było wspaniałe zwycięstwo - stwierdził Szkot. - Po porażce z West Bromem każdy był trochę zdołowany, lecz wczorajsza wygrana pomogła nam odbić się od dna.
- Spodziewaliśmy się trudnego meczu. Na szczęście udało nam się wygrać i teraz myślimy tylko o kolejnym spotkaniu.
- Czeka nas starcie z mistrzami z zeszłego sezonu. City to bardzo dobra drużyna ze świetnymi zawodnikami, ale i my mamy w swoich szeregach kilka znanych twarzy.
- Jestem przekonany, że żadna ze stron nie spodziewa się łatwej przeprawy. To będzie wielki mecz - zakończył.
Komentarze (25)
http://www.101greatgoals.com/blog/gif-who-farted-on-the-liverpool-bench-carroll-shevley-adam-struggle-to-breathe/
niby za 30 min maja potwierdzic?
Mi też. Odrazu jak zobaczyłem newsa, zacząłem to śpiewać xD
Mam nadzieję że odejdzie bo nie będzie nam potrzebny jak Sahin przjdzie(oby) a kaska zawsze się przyda.
PS Proszę o aktywację konta na forum - nick Michail
jeszcze sprzedac carrola i kupic napastnika np.Dempseya
i moze jakis skrzydlowy offensywny :D
YNWA Charlie, wczoraj byłeś jednym z lepszych na boisku.
Dirk odszedł, bo miał w kontrakcie klauzulę mówiącą, że jeśli zgłosi się klub spoza Anglii to może odejść.
Bellamy odszedł, bo tego chciał, poprosił o transfer, a Boss to uszanował
Nigdy też nie mówił, że ich chciał. Zawodnicy potrzebują jasnego sygnału od trenera pod tytułem "jesteś mi potrzebny". a nie ogłaszania wszem i wobec w mediach o "odmładzaniu składu"
Prawda taka, że jak Trwoga to do Boga, Adam powinien zostać!