Stevie: Przestaliśmy grać
Steven Gerrard żałował słabego występu Anglii w drugiej połowie meczu z Czarnogórą, co poskutkowało remisem w tej konfrontacji. Synowie Albionu wirtualnie wyszli na prowadzenie w grupie, kiedy w 6 minucie po podaniu kapitana Liverpoolu, gola strzelił Wayne Rooney.
Gospodarze zagrali jednak dużo lepiej w drugiej odsłonie i Dejan Damjanovic ostatecznie doprowadził do wyrównania w 76 minucie rywalizacji.
- Kompletnie zatrzymaliśmy się w drugiej połowie, na jakieś 20-30 minut. Grając szczególnie poza domem, nie możesz sobie pozwolić na coś takiego.
- Straciliśmy inicjatywę, co poskutkowało zasłużonym golem dla gospodarzy. W pierwszej połowie dominowaliśmy, strzeliliśmy bramkę i kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku.
- Jednak kiedy prowadzisz zaledwie jednym golem, zawsze istnieje ogromne zagrożenie ze strony rywala.
- Trzeba wtedy pójść mocniej do przodu i szukać 2 gola. Nie zrobiliśmy tego a Czarnogórcy zaczęli przejmować inicjatywę w drugiej odsłonie. Zasłużyli na ten rezultat.
Mimo remisu, kapitan reprezentacji Anglii wierzy, że Trzy Lwy zakończą batalię grupową na 1 lokacie.
- Wciąż wierzymy, że możemy wygrać rozgrywki grupowe. Musimy wygrać w każdym zbliżającym się meczu. Z pewnością trzeba grać bardziej konsekwentnie przez pełne 90 minut.
- Potrzebujemy zwycięstw w meczach z Czarnogórą, Ukrainą i Polską. Z pewnością będziemy musieli pokusić się o wygraną w czasie wyjazdu na Ukrainę a także, gdy będziemy podejmować na własnym terenie Mołdawię, Czarnogórę i Polskę - podsumował.
Komentarze (0)