Henry: Carra jednym z najlepszych
Bez dwóch zdań jeden z pięciu najlepszych defensorów w angielskiej piłce – oto jak legendarny Thierry Henry opisał Jamiego Carraghera przed ostatnim meczem piłkarza Liverpoolu przeciwko QPR w niedzielę.
Henry i Carragher zagrali przeciwko sobie niejeden mecz w trakcie siedmioletniego pobytu Francuza w Arsenalu.
Carra nie zawsze wychodził obronną ręką w pojedynkach przeciwko trzykrotnemu królowi strzelców Premier League.
Mimo to Henry pamięta swojego przeciwnika jako ofiarnego, grającego twardo i gotowego na wszystko dla the Reds.
- Kiedy Carragher zakończy karierę, będzie to smutny dzień dla fanów Liverpoolu i dla wszystkich, którzy lubią tę grę – powiedział Henry dla Liverpoolfc.com
- Pamiętam go jako kogoś lojalnego i oddanego.
- Zapamiętamy go jako piłkarza Liverpoolu, ponieważ to był jedyny zespół dla którego grał.
- Toczyłem z nim niesamowite batalie. Czasem przegrywałem, czasem wygrywałem, jednak oni zawsze byli fair i zawsze byli twardzi. On jest współzawodnikiem.
- Dla mnie odchodzi jako jeden z pięciu najlepszych obrońców. Jeżeli mówimy o tym, jak długo grał dla Liverpoolu i co wygrał z tym klubem oraz o tym, jakim był typem piłkarza, to odchodzi on jako jeden z największych w historii ligi.
Komentarze (2)
Heh, akurat dzisiaj na espn akurat pokazywali najlepsze gole z sezonu 2003/04 i przy jednym Henry perfidnie wykiwał wszystkich naszych, w tym Carrę, który bodajże się wywrócił... (ale chwilę później pokazali gola Hamanna z innego meczu i smutek przeszedł ;)