Cally: BR chce wrócić ducha Shanksa
Legenda Anfield Ian Callaghan pochwalił Brendana Rodgersa za próby odtworzenia atmosfery Boot Room. Z liczbą 857 występów Cally jest w Liverpoolu rekordzistą i grał zarówno w erze Billa Shankly’ego jak i Boba Paisleya.
Pozostaje częstym gościem na Anfield i podoba mu się to, co zamierza Rodgers.
– Miałem przyjemność grania pod wodzą dwóch najlepszych managerów jakich widział świat, czyli Shanksa i Boba – zadeklarował Callaghan, któremu przytafiła się unikalna przeprowadzka z klubu z niegdysiejszej Second Division do triumfatora Pucharu Mistrzów z 1977 roku.
– Shanks był bez wątpienia najlepszym motywatorem z jakim miałem do czynienia. Jego słowa były po prostu insiprujące. Potrafił sprawić, że czułeś się jakbyś miał 3 metry wzrostu. Bob był świetnym taktykiem i posiadał umiejętność zauważania w przeciwniku słabych stron, które mogliśmy wykorzystać.
– Po Shanksie i Bobie z Boot Room na managerów wyrośli Joe Fagan i Roy Evans, podobnie jak moi byli koledzy z drużyny Kenny Dalglish i Graeme Souness.
– Myślę, że obecny manager Brendan Rodgers stara się ożywić tamten klubowy klimat w erze współczesnej.
Komentarze (0)