Henderson: To nadal będzie zaszczyt
Jordan Henderson przysiągł, że piłkarze angielscy pożegnają się z klasą z mistrzostwami Europy U-21. Synowie Albionu rozegrają ostatni mecz z drużyną Izraela we wtorek.
Pomocnik nie był w stanie zapobiec porażce swojej drużyny z Norwegią. W sobotni wieczór Anglia przegrała 3:1.
Zespół Stuarta Pearce’a żegna się z turniejem po fazie grupowej. Wcześniej Anglicy przegrali z Włochami (1:0), których barwy reprezentuje Fabio Borini.
Młode Lwy zmierzą się z gospodarzami turnieju, Izraelem. Będzie to ich ostatni mecz na tych mistrzostwach. Henderson uważa, że będze zaszczycony mogąc znów wyjść na boisko z kapitańską opaską.
– Ciężko jest wypaść z turnieju mając jeszcze mecz do rozegrania – powiedział w wywiadzie dla FATV.
– Nadal jednak nosisz koszulkę Anglii, reprezentujesz kraj. To wielki zaszczyt.
– Trzeba wyjść i zrobić co się da dla swojej ojczyzny.
Gole Fredrika Semba Berge i Jo Inge Bergeta z pierwszej połowy dały Norwegii komfortowe prowadzenie w sobotę.
Magnus Eikrem podwyższył na 3:0 po przerwie. Gola pocieszenia dla Anglii zdobył Craig Dawson.
– To było frustrujące. Czułem, że przez pierwsze 20 minut dominowaliśmy. Byliśmy częściej przy piłce, mieliśmy kilka okazji. Wpadła jednak bramka i to nas wytrąciło z rytmu.
– Nadal jednak przeważaliśmy. Nie potrafiliśmy tego przełożyć na wynik.
– Nasza defensywa przez ostatnie dwa lata funkcjonowała świetnie. Teraz cała drużyna, nie tylko obrona, zagrała poniżej oczekiwań.
– Ciągle uważam, że dawaliśmy sobie dobrze radę, jeśli chodzi o grę bez piłki. Nie mieliśmy jednak właściwych atutów.
Komentarze (0)