Alberto: To dla mnie ważny krok
Luis Alberto udzielił krótkiego wywiadu lokalnej gazecie, w którym podziękował Sevilli za wsparcie i wyraził gotowość do otwarcia nowego rozdziału w karierze. Hiszpan ma dziś przejść testy medyczne i ostatecznie stać się trzecim nabytkiem Brendana Rodgersa w letnim okienku transferowym.
Czwartek był dla Alberto bardzo pracowitym dniem. Powróciwszy z Punta Cana do rodzinnej miejscowości, San José del Valle, pojechał do Sevilli po bagaż, a następnie obrał kurs na Malagę. Wczoraj spędził pierwszą noc w Liverpoolu.
– Jestem bardzo podekscytowany przejściem do takiego klubu jak Liverpool. Będę musiał jak najszybciej przyzwyczaić się do nowej kultury i języka. Nie mogę się już doczekać, to wielki krok w mojej karierze - wyznał w rozmowie z Diaro de Sevilla.
– W Anglii gra wielu moich rodaków i radzą sobie całkiem dobrze. Fakt, że odnoszą tam sukcesy, tylko mnie motywuje.
– Co zaś się tyczy Sevilli, zawsze mówiłem, że zawdzięczam im rozwój, to mój dom. Odchodzę z lekkim bólem i niedosytem, ponieważ nie miałem okazji zaprezentować się w Primera División. Wydawało się, że wrócę do Sevilli, ale ostatecznie będę w Liverpoolu, co uważam za ważny krok. Musiałem podjąć trudną decyzję i mam nadzieję, że okaże się trafna – zakończył.
Komentarze (9)
Powodzenia Luis!
Amen.
Jedno pytanie. Widziałeś choć jeden mecz jego?
Z resztą racją, Ci podpalający się również powinni spasować.