Henry: Nic nas nie zatrzyma
John Henry jest przekonany, że transferowa saga z Luisem Suárezem w roli głównej nie przeszkodzi klubowi bić się o najwyższą stawkę, jaką jest awans do Ligi Mistrzów.
Przygotowania do nadchodzącego sezonu na Anfield zostały zepchnięte na dalszy plan przez zamieszanie związane z potencjalnym odejściem urugwajskiego napastnika.
Drużyna Brendana Rodgersa, mimo niesprzyjających okoliczności, pozostaje niepokonana od czasu pierwszego meczu towarzyskiego tego lata. Okres ten zamknie spotkanie rozgrywane w Dublinie, w którym rywalem the Reds będzie Celtic.
– Mam wysokie oczekiwania. Po bardzo dobrej drugiej połowie ubiegłej kampanii, biorąc pod uwagę optymistyczne wiadomości z treningów i pozytywne nastawienie piłkarzy, możemy zaskoczyć wszystkich - powiedział właściciel.
– Moja wiadomość dla kibiców brzmi następująco: wszystko idzie w dobrym kierunku, a ostatnie incydenty nie mogą nas zatrzymać.
– Ten klub potrzebuje gry w Europie, w Lidze Mistrzów. To istota Liverpoolu.
Dwa lata temu Henry wspomniał, że będzie zawiedziony, jeśli drużyna uplasuje się na pozycji niższej, niż czwarta. Skończyło się na ósmym miejscu i zwolnieniu Dalglisha. Został więc zapytany, jak zareaguje, gdy jego marzenie nie spełni się także i w tym roku: – Byłbym rozczarowany. Dlaczego jestem taki pewny swego? Wiem odrobinkę więcej, niż przed dwoma laty.
Wypowiedział się też na temat kupna nowych piłkarzy: – Pracujemy nad tym, choć z każdym dniem jest coraz bliżej zamknięcia okienka.
Komentarze (13)
Zamiast pass&move bylo kopnij na gøowé Carrolla lub podaj Suarezowi i czekaj co sie stanie.
Ta dobra połowa była dzięki Maxiemu i Kuytowi, których potem Dalglish zaczął sadzać na ławce ceniąc wyżej Carrolla i Charliego Adama. Tak więc Dalglish sam wykopał swój grób.
nie zmienil stylu gry, glupi nie byl - wiedzial, ze cos co sie sprawdzilo, trzeba zostawic. dobra polowa sezonu, to nie dobry sezon - proste.
@LivingforLFC
z maxim i kuytem byloby top4, na pewno.
Jak dla mnie to zdecydowanie różniło się od uporządkowanego pass&move z tamtego okresu.